środa, 24 sierpnia 2011

Dom na wczasy pod gruszą



Gospodarstwo agroturystyczne musi połączyć w sobie kilka sprzecznych funkcji. Dla gości jest spełnieniem marzeń o sielskim urlopie,dla gospodarzy - miejscem pracy i codziennego rodzinnego życia. Jak w jednej zagrodzie pogodzić potrzeby jednych i drugich?

Gdy właściciele gospodarstwa decydują się na prowadzenie agroturystyki, nie zawsze wiedzą, skąd czerpać pomysły i inspiracje. Najczęściej każdy robi „po swojemu”, co nie zawsze wychodzi na dobre gospodarzom i ich gościom. Czy da się tego uniknąć? Czy istnieją jakieś zasady, sprawdzone wzory, po które warto sięgać?
















Agroturystyka zaprojektowana i zbudowana od podstaw. Układ przestrzenny siedliska nawiązuje do tradycyjnej zabudowy wiejskiej regionu, jednocześnie zapewnia – zarówno gospodarzom, jak i gościom – otwarty widok na pobliskie jezioro. Oddzielenie domu dla gości od domu gospodarzy pozwala zachować niezależność jednym i drugim.
Autor: Jan Sabiniarz

Pokój niezależny, ale z klimatem
Kiedyś przyjeżdżający na wieś mieszczuch zadowalał się skromnym pokoikiem w domu gospodarzy - najczęściej było to jedno z prywatnych pomieszczeń oddawane gościom na czas wakacji. Współczesny letnik nade wszystko ceni sobie wygodę i niezależność, dlatego część domu dla gości powinna być wyraźnie oddzielona od części prywatnej. Najwygodniej, jeśli będzie miała osobne, zapewniające swobodę wejście. Jeśli jest taka możliwość, na pokoje gości najlepiej przeznaczyć osobny budynek, na przykład zaadaptowaną stajnię czy budynek inwentarski.
Goście gospodarstw agroturystycznych to najczęściej rodziny z dziećmi albo grupy znajomych, którzy cenią sobie samodzielne mieszkania wczasowe. Takie mieszkanie oprócz sypialni i łazienki jest wyposażone w pokój wypoczynkowy z kuchnią lub aneksem kuchennym. Dobrą propozycją zapewniającą całkowitą niezależność może być położony na terenie gospodarstwa domek letniskowy w całości wynajmowany gościom.
Równie ważny jak wygoda i niezależność jest nastrój miejsca wypoczynku. Pokój dla letnika ma być „jak na wsi”, ale tej starej, z czasów dzieciństwa naszego gościa. A więc położony w cichym miejscu - bez odgłosów ulicy czy pracujących maszyn rolniczych – z widokiem na sad (grusza!), staw, rzekę albo strumień. Meble - najlepiej z „domu babci”, a jeśli nowe, koniecznie w stylu wiejskim. Materiały naturalne: drewno, ceramika, płótno, len i koronki. Poszczególne pokoje warto zaaranżować inaczej, aby każdy z odwiedzających poczuł się kimś wyjątkowym, a nie jednym z wielu hotelowych gości.





Dość często pokoje dla turystów sytuuje się w adaptowanych budynkach gospodarczych.
Autor: Hanna Jankowska
Niewielki budynek gospodarczy w całości przeznaczono na domek wakacyjny dla letników. Podzielono go na dwa niezależne mieszkania z wejściami z dwóch stron domku. To propozycja dla niezwiązanych ze sobą rodzin.
Autor: Andrzej Szandomirski






Najczęściej pokoje dla letników mieszczą się w domu gospodarzy. A odpowiedni klimat wypoczynku stwarza samo otoczenie domu: nastrojowa weranda porośnięta dzikim winem...
Autor: Hanna Jankowska
...zacieniony ogród tuż przy domu albo swobodna, otwarta przestrzeń rozległego ogrodu z urokliwymi zagajnikami i stawem
Autor: Andrzej Szandomirski

Łazienka jak w hotelu

Jeszcze kilkanaście lat temu wczasy na wsi kojarzyły się z siermiężnością i wychodkiem za stodołą. Dzisiaj coraz częściej kryterium oceny miejsca na urlop jest... łazienka. Ile łazienek przeznaczyć dla gości? Czy każdy pokój powinien mieć własną?
Wykluczone jest rozwiązanie, aby letnicy korzystali z prywatnej łazienki domowników. Coraz też mniej gości zadowala się jedną łazienką przypadającą na użytkowników kilku pokoi. W oczekiwanym standardzie domu wiejskiego mieści się pokój z łazienką. Czystą, nowocześnie wyposażoną. Ze sprawnie działającą kanalizacją i z ciepłą wodą pod dostatkiem o każdej porze dnia i nocy. Nie zawsze jednak da się tak podzielić przestrzeń, aby każdy pokój miał własną łazienkę. Tam, gdzie jest to niemożliwe - a jest to częsty problem w budynkach adaptowanych - można urządzić na przykład trzy pokoje z osobnymi łazienkami i dwa ze wspólną.

Na wieczór – świetlica

Jednak zmęczony miastem mieszczuch nie przyjeżdża na wieś, aby spędzać czas w swoim, choćby nie wiadomo jak komfortowym pokoju! Dlatego do dyspozycji gości trzeba oddać pomieszczenia dodatkowe. Jeśli goście korzystają z wyżywienia przygotowywanego przez gospodarzy, konieczna będzie jadalnia, a na wieczór - pokój kominkowy, salonik myśliwski lub świetlica. Będzie to miejsce wieczornych posiadówek czy większych okazjonalnych biesiad, dlatego powinno być usytuowane z dala zarówno od prywatnej części gospodarzy, jak i od sypialni gości. Najlepsze miejsce na świetlicę to takie, w którym można poczuć atmosferę wiejskiego gospodarstwa, na przykład stara stodoła czy nieużywana stajnia. W wystroju i wyposażeniu można podkreślić związek z pierwotnym przeznaczeniem pomieszczenia. I tak na przykład w byłej stajni niepowtarzalny klimat tworzą zachowane stare kamienne końskie żłoby, a w świetlicy - stodole - górka z sianem przeznaczona dla amatora spędzenia w niej nocy.




Wygodne pokoje z łazienkami na piętrze i obszerna świetlica – galeria prac gospodyni i gości – zajmują tylko część dawnego budynku inwentarskiego. Część parteru pozostawiono dla zwierząt.
Autor: Andrzej Szandomirski





Plan.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki





Klimat odrestaurowanego gospodarstwa tworzy zachowany układ przestrzenny i adaptowana na potrzeby turystów stara stajnia. Na parterze stajni – pokój kominkowy z oknami wychodzącymi na wnętrze nowej stajni. Efekt – konie zaglądają gościom w talerze.
Autor: Andrzej Szandomirski





Plan.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Reszta zależy od inwencji gospodarzy i potrzeb gości - atrakcją będzie świetlica-galeria, świetlica z pracownią ceramiczną, a nawet świetlica z teatralną sceną czy taka, która czasami przeistacza się w salę kinową.

Wakacje „na temat”

Poza walorami krajobrazowymi i wynikającymi z położenia sposobami spędzania wolnego czasu warto naszemu gospodarstwu nadać jakiś profil wypoczynkowy. Wszystko bowiem wskazuje na to, że poza „leżeniem pod gruszą” turysta z miasta coraz częściej poszukuje wakacji „na temat” związanych z jakąś formą zajęć. Możemy więc zaproponować naszym gościom wakacje w siodle, z wędką, na polowaniu, z nauką gotowania, z wycieczkami ornitologicznymi, z odnową biologiczną czy z kuchnią dietetyczną. A rodzinom z dziećmi lub zielonym szkołom - wakacje z przydomowym zoo połączone z artystycznymi warsztatami. W zależności od profilu niezbędne będzie wtedy wyposażenie gospodarstwa w dodatkowe pomieszczenia, na przykład siłownię, saunę, galerię wystawową, pomieszczenie na suszenie drewna dla rzeźbiarzy, stanowiska do oprawiania ryb lub zwierzyny, pracownię do wypalania ceramiki, padoki, siodlarnie.

Jak w dawnej zagrodzie

Zarówno przy budowaniu siedliska agroturystycznego od nowa, jak i remontowaniu starego ważne jest przemyślenie jego układu przestrzennego. Najtrudniej dopasować do potrzeb wypoczynku czynne gospodarstwo rolne. Tradycyjny układ - czworobok budynków z wewnętrznym podwórkiem - nie był stworzony z myślą o turystach. Całe podwórko przeznacza się na czynności związane z prowadzeniem gospodarstwa, na przykład przeprowadzanie zwierząt, przejazd maszyn rolniczych. Nie zawsze turyści są zainteresowani uczestniczeniem w tej części życia na wsi. Konieczne jest więc rozdzielenie funkcji i zadbanie o to, aby drogi turystów nie krzyżowały się z drogami zwierząt, pojazdów i maszyn rolniczych. Dobrym rozwiązaniem jest usytuowanie wejścia i tarasu wypoczynkowego dla gości od strony ogrodu, a nie podwórka. Wtedy włączanie się gości w życie gospodarstwa będzie wyborem, a nie koniecznością. Wyjątkiem mogą być te gospodarstwa, w których hodowla zwierząt czy uprawa roli pomyślane są głównie jako atrakcja turystyczna. Wtedy goście uczestniczą w nich „programowo”.
Forma tradycyjnej zagrody wiejskiej może być dla letnika atrakcją, dlatego w wypadku odrestaurowanych gospodarstw najlepiej zachować jej pierwotny charakter. Gdy zagrodę agroturystyczną budujemy od nowa, można ten układ nieco zmodyfikować, na przykład nie zamykać podwórka budynkami z czterech stron.
Zagroda agroturystyczna powinna być uzupełniona o nowe, niezwiązane z prowadzeniem gospodarstwa funkcje. Niezbędny będzie zewnętrzny kominek, wędzarnia, ruszty i rożna, altana albo zadaszona wiata. A dla dzieci - piaskownica, huśtawki, zjeżdżalnie, brodzik czy niewielki basen. A także stanowisko do gry w koszykówkę lub rzutu podkową, boisko do siatkówki bądź kometki.

Wieś w dobrym stylu

Współczesne gospodarstwa agroturystyczne to często przebudowywane domy i adaptowane budynki gospodarcze. Zdarzają się zagrody budowane od nowa. Jak powinny wyglądać budynki w gospodarstwie agroturystycznym? Jaki wybrać styl i gdzie szukać inspiracji?
Dla wielu podróż na wieś to również poszukiwanie obrazu architektury „z klimatem”. Coraz rzadziej jednak spotkać można piękne, oryginalne chaty czy domy wiejskie z zachowanymi charakterystycznymi dla danego regionu elementami architektonicznymi. W wypadku odrestaurowanego gospodarstwa najlepiej sięgnąć do pierwowzoru - do starych zdjęć czy projektów dokumentujących pierwotny charakter budynków. Można podjąć próbę stworzenia kopii zabudowań z przeszłości. Jeśli planujemy przebudowę lub wzniesienie nowych budynków, najlepiej nawiązać do stylu regionalnego - trzeba wtedy zamówić projekt u dobrego architekta i ewentualnie skonsultować go z konserwatorem zabytków. Warto zachować zasadę jednorodności stylu wszystkich zabudowań w zagrodzie.





Agroturystyka to nie zawsze dom w stylu wiejskiej chałupy. Obszerny, rozłożysty dom, wygodny podjazd i rozległy ogród - to wakacje jak w starym dworze.
Autor: Andrzej Szandomirski
W szanującym się gospodarstwie agroturystycznym całe otoczenie musi być zadbane. Skalny ogródek, stodoła z gniazdem bocianim, wypielęgnowany trawnik – tworzą dobry klimat dla prawdziwego odpoczynku.
Autor: Hanna Jankowska






Dom z przeszłością, owiany legendą to idealne miejsce na agroturystykę. Poszukując inspiracji dla nadania stylu domostwu, właściciele siegnęli do przeszłości. Architektura domu przypomina dom młynarza, który stał kiedyś w tym samym miejscu.
Autor: Andrzej Szandomirski
W odrestaurowanym gospodarstwie najlepiej stworzyć kopię zabudowań sprzed lat. Kamienne elewacje stajni będą prawdziwą atrakcją dla turystów.
Autor: Andrzej Szandomirski

Krasnale same wracają do lasu...

Odwrócone do góry dnem dziurawe miski imitujące muchomory i plastikowe szkarady udające ozdoby są w zdecydowanym odwrocie! Zamiast nich znów warto sięgnąć do przeszłości: ustawić sprzęty rolnicze, naczynia dawniej używane w gospodarstwie, rzeźby. Unikajmy plastikowych mebli i donic - niech nie oszpecają naturalnego piękna przyrody. Estetykę otoczenia podkreślą wybiegi dla drobiu, często ozdobnego. Ogrody i warzywniaki także są częścią urządzenia posesji. Tutaj dominuje styl sielski, kolorowe, wielokwiatowe grządki, ale także wyraźnie zaznaczone przez płaszczyzny dobrze utrzymanych trawników miejsca na degustacje warzyw i owoców, kolekcje cennych roślin lub krzewów ozdobnych.






Wiatrak z drewna z rozbiórki starej stodoły - dzieło gospodarza, mieści się w nim... kurnik dla licznego przydomowego ptactwa.
Autor: Andrzej Szandomirski
Każdy element starej, wiejskiej, małej architektury może być atrakcją dla gości. Piwniczka na domowe przetwory i nalewki.
Autor: Hanna Jankowska
Atrakcyjne dla agroturystyki mogą być również stare młyny. Każda adaptacja powinna uwzględniać pierwotny charakter budynku.
Autor: Andrzej Szandomirski

Gospodarze – niech czują się jak u siebie w domu


W gospodarstwie agroturystycznym wypoczynek gości stanowi tylko jeden z elementów życia domowników. Nie zapominajmy, że gospodarze prowadzą normalne życie rodzinne – mieszkają, wychowują dzieci, obchodzą rodzinne uroczystości, przyjmują swoich gości i przyjaciół. Z reguły też usługi dla gości są dla nich zajęciem dodatkowym, poza całodziennym programem prac rolnika. Wymaga to szybkiego zrelaksowania się, zmiany ubrań, a także zmiany zachowania przy pełnieniu tak odmiennych obowiązków. Aby całość mogła funkcjonować sprawnie, gospodarze powinni zapewnić sobie przede wszystkim prywatność. Dobrym rozwiązaniem może być oddzielenie części prywatnej domu i gospodarstwa od tej udostępnianej turystom. Do własnej dyspozycji trzeba pozostawić nie tylko swoje pokoje i prywatną łazienkę, ale również część otoczenia domu: taras, część ogrodu, podjazd dla samochodów czy garaż.
           
Agroturystyka według przepisów


Warunki, które trzeba spełnić, aby twoje gospodarstwo mogło świadczyć usługi agroturystyczne, są ściśle określone przepisami wydanymi przez Ministerstwo Gospodarki. Żeby skorzystać ze zwolnienia z podatku dochodowego, trzeba spełniać cztery warunki:
- gospodarstwo musi być położone na terenach rolniczych i prowadzić czynną działalność rolniczą;
- dla celów turystycznych można korzystać tylko z własnych budynków mieszkalnych lub zaadaptowanych na ten cel budynków gospodarczych;
- liczba pokoi przeznaczonych dla turystów nie powinna przekroczyć pięciu;
- obsługę gości gospodarze muszą prowadzić siłami własnymi lub swojej rodziny; nie wolno więc zatrudniać osób obcych.
Przy spełnieniu tych warunków prowadzenie agroturystyki nie jest uznawane za działalność gospodarczą i podlega opodatkowaniu w ramach podatku rolnego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz