wtorek, 2 sierpnia 2011

Nieduża rozbudowa domu




Koszty rozbudowy powinny być proporcjonalne do zmian, jakie chcemy wprowadzić. Nie warto przebudowywać całego domu, jeśli brakuje nam tylko jednego pomieszczenia.

Zakres rozbudowy często przekracza rzeczywiste potrzeby. Pierwsza zmiana pociąga za sobą następne i nieoczekiwanie rosną koszty, a czasem też niekorzystnie zmienia się wygląd domu. Tymczasem sukces polega na tym, żeby osiągnąć efekt za pomocą oszczędnych środków.
Przy okazji remontu (musimy naprawić dach) chcielibyśmy w naszym domu wygospodarować miejsce na pracownię - piszą nasi Czytelnicy. - Najlepiej, żeby była blisko części dziennej. Na parterze domu - piętrowego z płaskim dachem - znajdują się dwa pokoje (jeden z nich używany jako gabinet), kuchnia i mała łazienka. Dodatkowa pracownia urządzona na tej kondygnacji pozwoliłaby domownikom łączyć pracę z obowiązkami domowymi. Praca na piętrze - ze względu na konieczność częstego pokonywania schodów - wydaje im się zbyt uciążliwa.







Dom naszych Czytelników. Właściciele muszą naprawić dach. Planując generalny remont domu, chcieliby dobudować jedno pomieszczenie.
Autor: archiwum prywatne

Można tak: pracownia nad garażem
Projekt przysłany nam przez Czytelników do oceny to propozycja nadbudowy nad przylegającym do domu garażem. Aby różnica wysokości między parterem i nadbudowaną pracownią nie była duża, strop garażu ma zostać obniżony. Do powstałych dwóch gabinetów wchodziłoby się z parteru po ośmiu schodkach. Zmiany dotyczą również dachów: dobudowana część ma być przykryta jednospadowym dachem, a płaski dach domu zastąpiony kopertowym.

Projekt rozbudowy nadesłany przez Czytelników. Plan parteru.
Autor: Marek Sternicki , Agnieszka Sternicka


Plan piętra.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki


Elewacja wejściowa.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Projekt nie do końca spełnia potrzebę związania pokoju do pracy z częścią dzienną domu. Osiem stopni, które dzielą nową pracownię od pomieszczeń na parterze, to mniej niż piętro, ale nawet ta różnica wysokości może okazać się dla domowników męcząca. 
Przebudowa będzie uciążliwa i kosztowna. Trzeba zdjąć stary strop nad garażem, założyć nowy, podwyższyć ściany, a następnie nowe pomieszczenie przykryć nowym dachem. Połączenie nadbudowanej części z domem wymaga również wykonania otworu w ścianie i zbudowania dodatkowych schodów. Zmienia się bryła domu, a więc wszystkie jego elewacje. Nowy kształt dachu zmienia całkowicie styl domu.

Można inaczej: pracownia na parterze
Pracownię można urządzić, rozbudowując parter. Warunki zabudowy pozwalają na to - od tarasu do granicy działki z tyłu domu jest ponad siedem metrów. Od strony sąsiada z prawej strony jest wprawdzie mniej niż 4 metry, ale można zbudować tam ścianę bez okna lub ze świetlikiem z pustaków szklanych.

Plan sytuacyjny.
Autor: Marek Sternicki , Agnieszka Sternicka

Można więc przedłużyć bryłę garażu i zbudować pracownię w miejscu obecnego tarasu. Byłaby ona połączona z dotychczasowym gabinetem, a więc nie musiałaby być duża. Taras trzeba przenieść, tak by przylegał do obecnego gabinetu.

Można inaczej – propozycja rozbudowy parteru. Projektował architekt Janusz Kaczorek.
Autor: Marek Sternicki , Agnieszka Sternicka

Taka rozbudowa będzie mniej  pracochłonna i kosztowna niż nadbudowa nad garażem. W wyniku powiększenia parteru uzyskuje się możliwość racjonalnego wykorzystania powierzchni domu. Do nowej pracowni nie trzeba będzie wchodzić po schodach. Elewacja domu od ulicy pozostanie niezmieniona. Prosta kostka ma swój styl. Lepiej więc podkreślić jej charakter, niż wprowadzać ryzykowne zmiany. Zamiast zmieniać kształt dachu, proponuję zrobić odpowiednią izolację.

Dom po rozbudowie według propozycji architekta Janusza Kaczorka. Elewacja wejściowa pozostaje prawie niezmieniona.
Autor: Marek Sternicki , Agnieszka Sternicka

Jak uszczelnić płaski dach?
Niezależnie od wyboru metody najpierw należy oczyścić dach ze starych warstw izolacyjnych. Izolację dachu można wykonać dwiema metodami.
1. Stosując tradycyjny układ warstw: na konstrukcji dachu izolacja cieplna, potem zbrojona warstwa wyrównawcza, ułożona ze spadkiem około 3%, na koniec izolacja przeciwwodna, na przykład z papy termozgrzewalnej. Izolacja termiczna grubości co najmniej 10 cm powinna być wykonana ze styropianu minimum FS 20.
2. Metodą „dachu odwróconego”, która polega na położeniu izolacji przeciwwodnej na gładzi ze spadkiem, a dopiero na niej - izolacji cieplnej z płyt z ekstrudowanego polistyrenu grubości 10 cm. Płyty trzeba pokryć minimum sześciocentymetrową warstwą żwiru gruboziarnistego. W ściankach kolankowych należy wykonać otwory umożliwiające odpływ wody z dachu do rur spustowych.
To drugie - mniej znane - rozwiązanie jest lepsze niż tradycyjne - pierwsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz