czwartek, 11 sierpnia 2011

Ogród w kwiatach



Ogród jest mały - zaledwie szerokości domu, i młody - ma dopiero rok. A mimo to zachwyca przemyślaną kompozycją i bogactwem roślin. Przypomina wiejski ogród angielski.

Zwykle najpierw powstaje dom, a dopiero potem dopasowywany jest do niego ogród. Właścicielka posesji, pani Barbara Durowicz, realizując swoje marzenie o domu wśród roślin (opisujemy go na ss. 49-51), od początku wiedziała, jak ogród ma wyglądać. Wiadomo było, że ma tworzyć z domem spójną całość. Dlatego z zagłębionego w ziemi, jakby schowanego przed światem salonu wychodzi się na otoczony kamiennym murkiem i wyłożony kamienną kostką, również zagłębiony w ziemi taras, tak zwany wgłębnik, skąd z ukrycia można spoglądać na morze kwiatów na rabatach. Dlatego też salon ma duże okno zaczynające się na poziomie gruntu, przez które zaglądają do środka rośliny zmieniające się razem z porami roku.
Ogród wspina się w stronę ogrodzenia tarasami ziemnymi umocnionymi pięknymi kamiennymi murkami. Nadają one klimat starego ogrodu. Dzieląc jego przestrzeń, tworzą iluzję, iż jest większy niż w rzeczywistości.












Ogród jest niewielki – ma 11 m szerokości i 32 m długości. Utrzymany jest w stylu wiejskiej angielskiej posiadłości. Są tu więc i rabaty pełne kolorowych kwiatów, i kamienne murki, i białe żeliwne meble często spotykane w ogrodach Anglii.
Autor: Tomasz Myśluk

Kameralny w dużym mieście

Mimo bliskości ulicy i sąsiednich budynków jest tu cicho i spokojnie. Z jednej strony wnętrze ogrodowe chroni wysoki żywotnikowy żywopłot, z drugiej – wysokie drewniane ogrodzenie. Rosną przy nim różne krzewy i drzewa (między innymi brzoza i tulipanowiec), których teraz jeszcze prawie nie widać, ponieważ są małe, lecz w przyszłości, gdy urosną, osłonią ogród. Liczne krzewy posadzono także na najwyższym z tarasów i one za kilka lat stworzą parawan (rośnie tu sporo roślin zimozielonych, między innymi kalmie i rododendrony).

Pełen barw

Posadzone na rabatach krzewy są jeszcze bardzo małe. Na razie dominują kwitnące od wiosny do jesieni byliny oraz posadzone między nimi rośliny jednoroczne i „chwasty” przyniesione z pola lub wykopane w rowie (między innymi dziewanny i leśne dzwonki). Obok roślin wyszukanych, na przykład zimozielonych skimii, eskalonii i rozpiętego na ścianie powojnika o łacińskiej nazwie Clematis armandii (eskalonia i Clematis armandii wytrzymują temperaturę do –5°C; posadzone w zacisznym miejscu tego ogrodu przetrwały poprzednią zimę), zobaczyć można znane od lat z wiejskich ogródków: bratki, cynie, floksy, kukliki, lobelie, lwie paszcze, malwy, marcinki, nagietki, pelargonie i rudbekie.
Posadzone obok siebie rośliny przenikają się wzajemnie i plączą. Dzięki ich bogactwu nie ma tu okresów martwych, gdy jedne rośliny już przekwitły, a drugie jeszcze nie zaczęły kwitnąć. Sporo jest tu roślin w koszach i donicach, które można przestawiać, dostawiać w te miejsca na rabatach, gdzie rośliny przekwitły i zestawiać razem – tworząc ciągle nowe kompozycje.
Ogród wzorowany jest na szlachetnych wiejskich ogrodach angielskich, w których z równym pietyzmem uprawiane są wyrafinowane gatunki roślin, jak i rośliny zwykłe – znalezione w najbliższej okolicy i przesadzone na rabaty. Przypomina też swojskie dawne ogrody utrzymane w zapomnianym i niesłusznie niemodnym stylu rustykalnym.





Z salonu wchodzi się na otoczony roślinami wgłębnik, który połączony jest schodami z ogrodem. Budując go, koniecznie trzeba pamiętać o zrobieniu odwodnienia.
Autor: Anna Wrońska
Usypane z tyłu ogrodu tarasy ziemne zostały umocnione pięknymi murkami z żółtego łamanego granitu. Kamienie połączono zaprawą tak, iż jest ona niewidoczna od strony lica, dzięki czemu murki wyglądają bardzo naturalnie.
Autor: Tomasz Myśluk






Dzięki bogactwu kwitnących roślin, które szczelnie wypełniają rabaty i wspinają się na tarasach, ogród sprawia wrażenie starszego, niż jest w rzeczywistości.
Autor: Elżbieta Borkowska-Gorączko
Przy placu wypoczynkowym zbudowano mały, prostokątny staw z ciurkającym leniwie źródełkiem.
Autor: Elżbieta Borkowska-Gorączko

Dla prawdziwych ogrodników

Taki ogród wymaga uwagi i sporo pracy: systematycznego usuwania przekwitłych kwiatów i schnących liści, podwiązywania do podpór ciążących ku ziemi pędów, wyrywania chwastów, regularnego podlewania i nawożenia, bo intensywnie kwitnące rośliny potrzebują dużo nawozów. Jest to więc ogród dla osób, które lubią w nim spędzać czas i potrafią docenić urok kwitnących roślin i rabat zmieniających się wraz z porami roku.

Z tarasu na taras, czyli tajemnice konstrukcji




Tarasy w ogrodzie można usypać z ziemi wybranej z wykopu pod fundamenty domu. Ziemię należy dokładnie ubić. Kamienie w murku oporowym warto połączyć zaprawą tylko od środka i z tyłu - dzięki temu zaprawa nie będzie widoczna.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki




W miejscu, gdzie zaplanowano schody, należy wykonać fundament z betonu lub bloczków betonowych. Kamienną nawierzchnię łączącą stopnie schodów należy ułożyć na podbudowie złożonej z dwóch warstw: zagęszczonego piasku i zagęszczonego piasku zmieszanego z cementem (w proporcji 9:1).
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz