wtorek, 2 sierpnia 2011

Praktyczne porady .Ogród 3




Z bukszpanów zwykle zakładane są niskie żywopłoty, czasami rośliny te przycina się tak, by utworzyły kule. Temu bukszpanowi nadano niezwykłą formę. Dzięki regularnemu usuwaniu dolnych gałęzi, pozostałe rozrosły się niczym konary drzewa. Każdy z nich wieńczy zielona kula, uformowana z drobnych gałązek i liści. Na taką bukszpanową rzeźbę trzeba czekać kilkadziesiąt lat. Podobny efekt można jednak uzyskać, przycinając stare bukszpany. Warto to zrobić, gdy stare rośliny stracą dolne liście i staną się mało dekoracyjne. Przycinając gałęzie (bukszpany znoszą bardzo intensywne cięcie), można nadać roślinom zupełnie nowy kształt i przywrócić urodę.


















Autor: Katarzyna Czołczyńska

Suchy pień drzewa obsypany girlandami kwiatów. Zamiast wykarczować uschnięte drzewo, przycięto jego konary i obok posadzono różę pnącą (około 30 cm od pnia). Pędy róży owinięto wokół suchego drzewa - część z nich skierowano w prawą, a część w lewą stronę. Następnie przygięto je, tak by rosły jak najbardziej poziomo - dzięki temu zabiegowi róża intensywniej kwitnie. Pędy przymocowano do pnia specjalnym miękkim drutem (można go kupić w sklepie ogrodniczym). Podobnie można sadzić róże przy pniach żywych drzew, jednak pod warunkiem, że konary zaczynają się wysoko i nie ocieniają rosnącej pod nimi rośliny.


Autor: Adam Młynik

Metalowe przęsła, między nimi ramy z drucianą siatką. To ogrodzenie mogłoby wyglądać jak wiele innych, gdyby nie pnące róże, posadzone wzdłuż całej działki. Ich bujne, zwieszające się pędy maskują nieefektowną siatkę. Jest to dobry pomysł na to, jak ze zwykłego zrobić zupełnie niezwykłe ogrodzenie.


Autor: Piotr Gorączko

Zamiast drewnianego mostka staw przecina nietypowe kamienne przejście. Zrobiono je z płaskich kamieni ułożonych blisko siebie, tak jednak, by pomiędzy nimi przepływała woda. Całość wygląda bardzo malowniczo i naturalnie. Uroku temu miejscu dodają posadzone obok niewyszukane rośliny: pałki szerokolistne i kwitnące żółto grzybieńczyki wodne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz