piątek, 12 sierpnia 2011

Sposób na psa sąsiada



Właściciel sąsiedniej posesji ustawił budę dla psa i urządził wybieg tuż przy granicy mojej działki. Pies sąsiada jest bardzo agresywny, zwłaszcza w stosunku do moich psów. Czasem próbuje sforsować dzielący nasze działki drewniany płot. Niedługo z ogrodzenia pozostaną drzazgi. Obawiam się więc o bezpieczeństwo własne i moich zwierząt. Próbowałam nakłonić sąsiada do wzmocnienia ogrodzenia, niestety, bezskutecznie. Straż miejska i policja nie chcą w tej sprawie interweniować. Czy wobec tego sąsiad jest bezkarny? Jak go zmusić, aby wzmocnił ogrodzenie?
Jeśli pies wyrządza szkody lub stwarza zagrożenie, jego właściciel nie może czuć się bezkarny. Każdy właściciel psa (nie tylko agresywnego) powinien w taki sposób zabezpieczyć teren swojej posesji, aby zwierzę nie mogło wydostać się i nie stwarzało zagrożenia dla ludzi i zwierząt. Warto przy tym pamiętać, że zgodnie z prawem właściciel zwierzęcia odpowiada materialnie za wyrządzone przez nie szkody. Oprócz tego, jeśli pies stwarza zagrożenie dla ludzi, właściciel może też podlegać odpowiedzialności karnej za narażenie ludzi na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. W opisanej sprawie organy porządkowe najprawdopodobniej nie stwierdziły istnienia takiego zagrożenia, dlatego pozostawiły sprawę do rozwiązania samym zainteresowanym.
Właściciele psów powinni więc porozumieć się w sprawie budowy solidnego ogrodzenia i wspólnie je sfinansować, nawet jeśli tylko jeden z psów zachowuje się agresywnie. Gdyby sąsiad nie chciał wspólnie budować nowego ogrodzenia, to przynajmniej powinien naprawić stary płot uszkodzony przez jego psa. Aby wyegzekwować naprawę płotu, należałoby pisemnie wezwać sąsiada do usunięcia uszkodzeń i wyznaczyć mu na to jakiś termin. Można też zastrzec, że po upływie tego terminu sama dokona Pani naprawy, a kosztami obciąży sąsiada. Niestety, wyegzekwowanie tych kosztów może się okazać niemożliwe bez pomocy sądu.

Podstawa prawna: Kodeks cywilny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz