piątek, 5 sierpnia 2011

Strop z uskokiem. Remont




Taras nad pomieszczeniem ogrzewanym wymaga odpowiednio grubego ocieplenia, trzeba go też uszczelnić i wykończyć na przykład terakotą. Czy można go więc zaprojektować tak, żeby mimo znacznej grubości tych wszystkich warstw, powierzchnia tarasu nie wypadła wyżej niż podłoga w przylegającym do niego pokoju?

W swoim rozbudowywanym domu nasz Czytelnik chciał mieć dwa tarasy: jeden większy na parterze, połączony z pokojem dziennym, kuchnią i z ogrodem, drugi mniejszy - na piętrze, połączony z sypialnią. Architekt zaprojektował obydwa tarasy w dobudowywanej części domu?












Dwa tarasy w dobudowywanej części domu: na górny wychodzi się z sypialni, na dolny – z pokoju dziennego lub kuchni.
Autor: Anna Myrcha

Równo czy po schodach?
Taras nad ogrzewanym pomieszczeniem to strop tak samo sztywny i wytrzymały jak ten wewnątrz domu. Dodatkowo musi być szczelny i dobrze ocieplony, by chronił znajdujące się pod tarasem pomieszczenie przed deszczem i topniejącym śniegiem oraz przed ucieczką ciepła. Oznacza to konieczność ułożenia na stropie warstw izolacyjnych i wykończeniowych o łącznej grubości prawie 30 cm (w tym izolacja termiczna około 20 cm). W pomieszczeniach, z których wychodzi się na taras, warstwy podłogowe (izolacja akustyczna, parkiet lub deski) mają przeważnie 6-8 cm grubości.
Jeśli zatem konstrukcja stropu pod tarasem jest na tym samym poziomie, co pod przylegającym do niego pomieszczeniem, to po ułożeniu wszystkich warstw wykończeniowych wierzch tarasu wypada około 25 cm powyżej poziomu podłogi w pokoju. Żeby wyjść z domu na taki taras, trzeba pokonać dwa stopnie.
Większość osób wolałaby wchodzić na taras, nie pokonując różnicy poziomów. Czy to możliwe? Tak, ale w tym celu trzeba zaprojektować strop pod tarasem odpowiednio niżej niż strop w pozostałej części domu. Jeśli tak zrobimy, to posadzka tarasu wypadnie na takim samym poziomie, co podłoga w pokoju, i schody nie będą potrzebne. Tak właśnie zaprojektowano stropy w dobudowywanej części domu naszego Czytelnika.


Dwa sposoby ukształtowania stropu: cały strop na jednym poziomie...
Autor: Marek Sternicki , Agnieszka Sternicka
...strop z uskokiem - w części tarasowej płyta stropowa jest obniżona.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Po równym na dwa tarasy
Sposób na strop. Konstrukcyjnie oba tarasy rozwiązano podobnie: zarówno strop tarasu dolnego, jak i górnego, został obniżony. Było to o tyle proste, że w nowej części domu zaprojektowano stropy na dwuteowych belkach stalowych wypełnionych prefabrykowanymi płytami żelbetowymi.

Strop nad piwnicą i strop nad parterem w przebudowywanym domu. Część stropu z tarasem jest obniżona, dzięki czemu posadzki na tarasie i wewnątrz domu są na tym samym poziomie.
Autor: Marek Sternicki , Agnieszka Sternicka

Aby uzyskać obniżenie stropu tarasu, wystarczyło jedynie zamocować odpowiednio niżej jego belki stalowe. Zamocowano je z jednej strony w ścianie zewnętrznej dobudowywanej części domu, a z drugiej - w podciągu, składającym się z dwóch dwuteowników stalowych, podpartych dwoma okrągłymi słupami. Podciąg ten, podtrzymujący ściany i stropy wyższych kondygnacji, zastąpił fragment ściany nośnej parteru, którą usunięto, by połączyć pokój dzienny, zaprojektowany w starej części domu, z kuchnią zaplanowaną w części dobudowywanej.


Różnica poziomów w stropie jest równa wysokości dwuteowej belki stalowej. Powstała ona dzięki temu, że płyty wyższej, lewej części stropu ułożono na górnej stopce belki (podciągu), a niższej, prawej - na dolnej stopce. Dla zapewnienia dobrej przyczepności tynku dolne stopki belek otoczone są metalową siatką.
Autor: Wiesław Rudolf
Uskok w stropie nad kuchnią. W głębi widać obniżony strop nad piwnicą, przygotowany do układania warstw dolnego tarasu.
Autor: Wiesław Rudolf

Co na stropie. Po wykonaniu konstrukcji dobudowywanej części domu przystąpiono do wykańczania tarasów. Najpierw na żelbetowych płytach pomiędzy belkami stalowymi ułożono płyty styropianowe - pierwszą warstwę ocieplenia tarasów. Po ułożeniu na nich warstwy wyrównawczej z betonu, starannie wykonano izolacje przeciwwilgociowe z papy termozgrzewalnej. Następnie na obu tarasach ułożono drugą warstwę ocieplenia, tym razem z całkowicie odpornego na zawilgocenie polistyrenu ekstrudowanego. Na tym ociepleniu ułożono warstwę wyrównawczą ze żwiru, a na niej mrozoodporną terakotę.


Tarasy nad piwnicą i nad parterem zaizolowane papą termozgrzewalną, na której ułożona zostanie izolacja termiczna z polistyrenu ekstrudowanego.
Autor: Anna Myrcha
Wodę opadową z górnego, wykończonego terakotą tarasu odprowadza się rurami spustowymi prowadzonymi we wnętrzu domu.
Autor: Grzegorz Otwinowski

Co pod stropem. Ciekawie wykończono sufit w kuchni. Mimo że strop ma tutaj dwa poziomy, nie widać tego, dzięki podwieszonemu na ruszcie stalowym sufitowi z płyt gipsowo-kartonowych. Wyrównuje on obniżenie stropu w miejscu, gdzie zaczyna się taras. Podwieszony sufit wykorzystano do zamontowania oświetlenia kuchni.


Sufit z płyt gipsowo-kartonowych nad kuchnią, podwieszony do wyższej części stropu, styka się w niewidoczny sposób z obniżonym stropem tarasu.
Autor: Wiesław Rudolf
Kuchnia w pełni wykończona. Sufit podwieszany nie tylko ukrył uskok w stropie, ale również umożliwił zamontowanie oświetlenia halogenowego. W przestrzeni pomiędzy stropem a płytami gipsowo-kartonowymi można było ułożyć przewody potrzebne do jego podłączenia.
Autor: Grzegorz Otwinowski

Nie tylko przy remoncie
Przedstawiony tu sposób wykonania tarasów warto oczywiście zastosować także przy budowie nowego domu, a nie tylko przy okazji przebudowy czy remontu starego. Dzięki takiemu rozwiązaniu tarasy są bardzo dobrze izolowane termicznie i przeciwwilgociowo, a jednocześnie nie trzeba na nie wchodzić po schodach.

Tarasy nad pomieszczeniami ogrzewanymi

Większość istniejących tarasów nie jest w dobrym stanie: przemarzają, przeciekają, rysują się lub pękają. Powodem tego są przede wszystkim duże różnice temperatury powierzchni tarasu. Latem nagrzewa się ona do 50-60°C, a zimą oziębia nawet do –30°C. Te skoki temperatury w tradycyjnych rozwiązaniach tarasów z izolacją przeciwwilgociową nad warstwą ocieplającą powodują pękanie ich wierzchnich warstw (posadzki i warstw izolacji przeciwwilgociowej), które znacznie odkształcają się pod wpływem zmian pogody. Uszkodzenia są tak duże również dlatego, że w tym samym czasie strop, czyli konstrukcyjna część tarasu, znajdujący się od strony pomieszczenia i chroniony izolacją termiczną, jest cały czas w niemal stałej temperaturze około 20°C.
Znacznie lepiej zmiany temperatury znoszą tarasy, w których układ warstw izolacyjnych jest odwrócony. Izolacja przeciwwilgociowa znajduje się w nich pod odporną na zawilgocenie izolacją termiczną. Zaletą tego układu warstw, stosowanego zwykle na dachach i stąd nazywanego dachem odwróconym, jest to, że izolacja przeciwwilgociowa praktycznie nie jest narażona na zmiany temperatury.
Choć dużo łatwiej wykonać dobry taras, stosując odwrócony układ warstw izolacyjnych, nie znaczy to, że nie da się wykonać szczelnego, ciepłego i trwałego tarasu, układając tradycyjnie izolację przeciwwilgociową na termicznej.


Taras z tradycyjnym układem warstw.
Autor: Marek Sternicki , Agnieszka Sternicka
Taras z odwróconym układem warstw.
Autor: Marek Sternicki , Agnieszka Sternicka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz