piątek, 5 sierpnia 2011

Trawnik wokół domu . Porady




Trawnik towarzyszy prawie każdemu domowi, ładny i zadbany jest jego elegancką oprawą. Warto włożyć trochę wysiłku w jego założenie, bo od tego zależy, jak będzie wyglądał przez następne lata.

Niegdyś polecano, by zakładać trawnik w maju lub na przełomie sierpnia i września. Dlatego że były to miesiące ciepłe, choć nie upalne i niezbyt suche.
Jednak ostatnio prawdziwe lato mamy już w maju, a zamiast lata - jesień, i trudno zaplanować prace w ogrodzie. Tak więc jeśli chcemy mieć trawnik, możemy go zakładać od wiosny do jesieni.
Ważne, aby miał pod dostatkiem wody i aby nie zagrażał mu mróz. 














Autor: Jerzy Romanowski

Trawnik z siewu czy z rolki?
Są dwie metody zakładania trawnika: z siewu lub z gotowej darni, pociętej na pasy i sprzedawanej w rolkach. Trawnik układany z darni ma tyluż zwolenników, co przeciwników. Ci drudzy twierdzą, że jest drogi (co jest prawdą), a poza tym po jakimś czasie żółknie i zamiera. Tak jednak się nie stanie, jeśli będziemy go właściwie pielęgnować: przede wszystkim regularnie podlewać i zasilać nawozami.
Jeśli trawnik ma być duży, lepiej posiać nasiona, jeśli jednak przeznaczyliśmy na niego niedużą powierzchnię ogrodu, warto ułożyć darń, gdyż ma istotne zalety:
- natychmiastowy efekt - na podobnie gęsty trawnik z siewu trzeba byłoby czekać kilka miesięcy;
- niezawodność na terenach o znacznym nachyleniu - w takich miejscach nasiona traw są łatwo wypłukiwane w czasie podlewania lub deszczu;
- możliwość zakładania trawników nawet późną jesienią (w listopadzie) - darń jest bardziej odporna na mróz niż kiełkująca trawa.

Przygotowujemy miejsce
Staranne przygotowanie terenu jest niezwykle ważne - głównie od tego zależy, jak w przyszłości będzie wyglądał trawnik.
Oczyszczamy teren. Usuwamy wszystkie kamienie, gruz, śmieci, chwasty, gałęzie, liście i korzenie po wyciętych roślinach. Pozostałości te mogą bowiem utrudniać wzrost traw, mogą też być źródłem chorób szpecących trawnik.
Kształtujemy teren. Trawnik może być płaski (warto mu jednak nadać spadek 1-3%, który ułatwi powierzchniowy spływ wody) lub jeśli jest duży - lekko pofałdowany (nachylenia nie powinny przekraczać 30%).
Układamy instalacje. Jeżeli planujemy rozłożenie podziemnej instalacji nawadniającej i elektrycznej lub wykonanie drenażu, to najlepiej zrobić to teraz. 
Przekopujemy ziemię. Przekopujemy ją na głębokość szpadla, dokładnie odwracając. Usuwamy kamienie i chwasty, które zostały w ziemi. Jeżeli ziemia jest mało urodzajna - piaszczysta lub bardzo ciężka - gliniasta, to przed przekopaniem warto rozłożyć na powierzchni 10-centymetrową warstwę kompostu i - przekopując - wymieszać go z ziemią.
Wykańczamy brzegi. Teraz najwygodniej jest umieścić w ziemi obrzeża trawnikowe. Kilka pomysłów na wykończenie brzegów trawnika przedstawiliśmy w Muratorze 7/2000 na s. 102.
Wyrównujemy teren. Grabiami rozbijamy grudy ziemi. Po wyrównaniu powierzchnia przyszłego trawnika powinna znajdować się na poziomie lub nieco powyżej poziomu graniczących z nią nawierzchni i obrzeży. Teren nie powinien mieć dołków (w nich może się zbierać woda) ani garbów, które mogą utrudnić późniejsze koszenie.
Ubijamy powierzchnię. To bardzo ważna czynność. Na niewielkich powierzchniach możemy po prostu kilkakrotnie udeptać teren - miejsce przy miejscu. Na dużych lepiej użyć wału, jeżdżąc nim wzdłuż i wszerz trawnika.
Usuwamy chwasty. Jeśli teren był silnie zachwaszczony, to mimo wcześniejszego odchwaszczania, część roślin została w ziemi. Najlepiej taki teren pozostawić odłogiem na 3-5 tygodni i w tym czasie systematycznie wyrywać wyrastające chwasty. Jeśli nie mamy tyle czasu, to mniej więcej na tydzień przed siewem lub ułożeniem darni trzeba teren opryskać środkiem chwastobójczym (może to być na przykład Roundup).
Nawozimy. Tydzień przed zaplanowanym siewem nasion lub ułożeniem darni możemy zasilić glebę nawozem do trawników (można zastosować na przykład: Florovit do trawników, Nawomix, Sierrablen). Warto użyć niewielkiego, ręcznego siewnika do nawozów. Wierzchnią warstwę gleby mieszamy z nawozami, delikatnie ją zagrabiając, a następnie obficie podlewamy.  

Kupujemy nasiona
Mieszanka nasion powinna odpowiadać przeznaczeniu trawnika. Inną kupujmy na trawnik w miejscach zacienionych, inną na trawnik rekreacyjny, po którym często chodzimy i gdzie zwykle bawią się dzieci, jeszcze inną na ozdobną murawę przed domem, która jest rzadko deptana. Dobrze, jeśli na opakowaniu znajduje się zapewnienie, że gatunki traw są odpowiednie dla warunków klimatycznych Polski. Sprawdźmy datę ważności mieszanki oraz czy na opakowaniu nie ma śladów nieodpowiedniego przechowywania nasion (nie powinny być trzymane w szczelnych torbach foliowych). Do założenia 100 m2 powierzchni trawnika potrzeba 2-3 kg nasion. Niestety często zdarza się, że część nasion wyjedzą ptaki.
Na niewielkich powierzchniach świeżo założony trawnik możemy zabezpieczyć, rozwieszając około 10 cm nad ziemią siatkę. Jeśli powierzchnia jest duża - zamiast siatki lepiej gęściej posiejmy trawę (4-5 kg nasion na 100 m2). Jeżeli mimo to trawa nie wzejdzie równomiernie - będziemy ją musieli dosiać w pustych miejscach. Cena 1 kg nasion - 8-20 zł.

Kupujemy darń

Darń najczęściej jest sprzedawana w pasach o wymiarach 50 x 200 cm. Kupujmy tylko taką, która ma jednolitą, intensywnie zieloną barwę, jest zdrowa i bez chwastów. Dobrej jakości darń ma pasy jednakowej grubości, szerokości i długości (co ułatwia jej układanie), a gęste, białe korzenie silnie przerastają podłoże. Z pasów darni nie powinna się osypywać ziemia, nie mogą się też one rozpadać. Dobrze, jeśli kupimy jej około 5% więcej niż wynika z obliczeń.
Cena 1 m2 darni - 6-12 zł.

Dobra darń ma intensywnie zieloną barwę i gęste, białe korzenie.
Autor: Jerzy Romanowski

Układamy darń
Gdy teren jest przygotowany (jak do siewu), możemy udać się po darń. Nie powinno się tego robić wcześniej - darń może leżeć zwinięta w rolkach (najlepiej w cieniu) najwyżej jeden dzień. Samo układanie darni nie jest skomplikowaną czynnością.
Podlewamy teren. Przyspieszy to ukorzenianie się traw, a dodatkowo zagęści podłoże.
Rozkładamy darń. Układanie najlepiej zacząć od jakiejś prostej krawędzi. Pasy układamy ściśle jeden przy drugim tak, aby te w sąsiadujących ze sobą rzędach mijały się podobnie jak cegły w murze.
Dociskamy darń. Po ułożeniu kilku pasów delikatnie dociskamy je do podłoża grabiami lub drewnianym ubijakiem, by nie powstały pęcherze z powietrzem.
Przycinamy brzegi. Po ułożeniu trawnika jego krawędzie wyrównujemy ostrym nożem.
Obficie podlewamy. Po kilku dniach możemy sprawdzić, czy darń się ukorzeniła. Delikatnie próbujemy ją oderwać od podłoża. Jeśli nam się to nie uda, to oznacza, że darń się zakorzeniła. Jednak jeszcze kilka dni nie powinniśmy wchodzić na trawnik. 

Siejemy trawę



Spulchniamy grabiami powierzchnię gleby, jednocześnie usuwamy pozostawione kamienie i chwasty. Następnie delikatnie zagrabiamy teren wzdłuż prostych linii, aby utworzyć niewielkie bruzdy.
Autor: Jerzy Romanowski
Wysiewamy nasiona równo po całej powierzchni (siewnikiem, takim jak do nawozów, lub ręcznie, typowymi ruchami siewcy). Siew wykonujemy krzyżowo: połowę nasion siejemy idąc wzdłuż, a drugą połowę idąc w poprzek trawnika. Przed siewem i co jakiś czas w trakcie – nasiona dokładnie ze sobą mieszamy.
Autor: Jerzy Romanowski
Nasiona przysypujemy cienką warstwą przesianej ziemi kompostowej (nie większą niż 2 cm, bo zbyt głęboko przykryte nasiona mogą nie wzejść) lub mieszamy delikatnie grabiami z wierzchnią warstwą gleby.
Autor: Jerzy Romanowski




Nasiona możemy docisnąć do podłoża, wałując teren trawnika – kiedyś ten zabieg zalecano bezwzględnie, obecnie wielu ogrodników uważa, że można z niego zrezygnować.
Autor: Jerzy Romanowski
Trawnik solidnie podlewamy, tak jednak, aby nie wypłukać nasion. Najlepiej użyć zraszacza lub węża z dyszą rozpylającą strumień wody.
Autor: Jerzy Romanowski
Po 1-2 tygodniach trawnik powinien się zazielenić. Pierwszy raz kosimy go, gdy źdźbła trawy osiągną długość około 8 cm (skracamy je wtedy o połowę). Wcześniej lepiej na trawnik nie wchodzić.
Autor: Jerzy Romanowski

Jak obsiać duży trawnik?
Jeśli powierzchnia trawnika jest duża, lepiej podzielmy ją na części jednakowej wielkości (można je wyznaczyć rozciągniętym pomiędzy kołkami sznurkiem). Na tyle samo części podzielmy też wymieszane nasiona i każdą część trawnika.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz