niedziela, 7 sierpnia 2011

Wilgoć w domu - cichy wróg



Łuszczenie się farby, odpadanie płytek, tynku, pleśń, grzyby, ślady soli, podnoszenie się posadzek z drewna to niektóre objawy kłopotów z wilgocią w domu. Tylko, jeśli poznamy i usuniemy ich źródła, możemy skutecznie osuszyć dom. Jeśli ich nie znajdziemy i zajmiemy się tylko skutkami, wilgoć będzie ciągle powracać.

PIWNICE I FUNDAMENTY

Pamiętajmy, że izolować przed wilgocią z gruntu trzeba każdy dom - również niepodpiwniczony. Nie warto na tym oszczędzać, bo usuwanie skutków zawilgocenia i wykonanie izolacji w domu już wybudowanym to bardzo skomplikowane i kosztowne zabiegi.
Jak zapobiegać wilgoci?

Jeśli woda gruntowa jest płytko lub sąsiedzi czasami mają problemy z wodą w piwnicy, lepiej zdecydować się na dom bez podpiwniczenia.
Niezależnie od tego, czy budujesz dom z piwnicą, czy bez, trzeba zadbać o dobre zabezpieczenie jego podziemnej części przed wodą znajdującą się w gruncie. Jeśli budujesz na działce, na której mogą być kłopoty z wodą gruntową lub gruntem, dobrze jest wezwać geotechnika i zlecić mu wykonanie badań geotechnicznych. Na ich podstawie projektant zaprojektuje fundamenty i wybierze sposób ich zaizolowania. Potem trzeba jeszcze z dużą starannością wykonać to, co zostało zaprojektowane.

Uwaga! W projekcie indywidualnym sposób zaizolowania budynku powinien uwzględniać warunki gruntowo-wodne panujące na działce, na której będzie budowany dom.
Natomiast projekt gotowy trzeba dostosować do tych warunków. Może bowiem istnieć potrzeba zmiany nie tylko rodzaju izolacji, ale nawet konstrukcji, na przykład zaprojektowanie mocniejszych fundamentów.

Izolacja w domu bez piwnicy.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki


Izolacja w domu z piwnicą.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki


Izolacja w domu z piwnicą.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Dwa typy izolacji – przed czym chronią i kiedy je stosować?
Wybór sposobu zabezpieczenia zależy od rodzaju gruntu, na którym posadowiony będzie dom, oraz od poziomu wody gruntowej. Nie bez znaczenia będzie również to, czy dom będzie miał piwnice, czy nie.

Izolacje lekkie – przeciwwilgociowe chronią podziemne części budynków przed działaniem wody przesiąkającej wzdłuż ścian lub podciąganej kapilarnie. Stosuje się je wtedy, gdy budynek jest posadowiony w gruntach przepuszczalnych (piaskach i żwirach) powyżej poziomu zwierciadła wody gruntowej albo gdy pod niezbyt grubą warstwą nieprzepuszczalnych gruntów spoistych (glin i iłów) znajdują się grunty przepuszczalne. Izolacje średnie i ciężkie – przeciwwodne zabezpieczają przed wysoką wodą gruntową, dlatego muszą być wykonywane z mocniejszych materiałów. Stosuje się je w domach posadowionych poniżej zwierciadła wody gruntowej, a także gdy istnieje niebezpieczeństwo okresowego podnoszenia się poziomu wody gruntowej powyżej poziomu podłogi piwnicy. Są również niezbędne, gdy ma się do czynienia z gruntem spoistym, w którym woda może zalegać w pobliżu konstrukcji.
Gdy poziom wody gruntowej jest wysoki, w budynkach podpiwniczonych niezbędna jest ciężka izolacja przeciwwodna, czyli szczelna wanna odporna na napór wody gruntowej. Jest ona bardzo kosztowna. Jej wykonanie musi być nadzwyczaj staranne, inaczej w piwnicach prędzej czy później będzie mokro. Jednak nawet solidna izolacja może okazać się niewystarczająca. Jeśli parcie wody gruntowej jest bardzo duże, w piwnicy wykonuje się odpowiednio grubą płytę betonową, tak by swoją masą równoważyła parcie wody: na każde 10 centymetrów słupa wody musi przypadać 5 cm betonu. Jeśli grubość warstwy betonu w piwnicy musiałaby być bardzo duża, lepiej wykonać cieńszą, ale bardziej wytrzymałą płytę żelbetową zakotwioną w ścianach piwnic.

Co powoduje, że bywają wilgotne?
- Brak izolacji - zdarza się często, zwłaszcza w starych domach.
- Przejścia instalacji przez izolację - to miejsca bardzo trudne do wykonania: woda może przedostawać się szczelinami wokół rur.
- Nieszczelna izolacja - najczęściej nieszczelności są spowodowane błędami wykonawczymi. Zdarza się też, że dobrze wykonana izolacja jest niszczona podczas kolejnych prac przez robotników lub w trakcie zasypywania wykopów.
- Zbyt słaba izolacja - źle dobrana do warunków gruntowo-wodnych lub gdy poziom wody gruntowej podniesie się, na przykład na skutek działalności człowieka albo bardzo intensywnych opadów.
- Brak drenażu - jeśli istnieje niebezpieczeństwo zalewania piwnic wodą, drenaż powinno się robić.
- Niepoprawnie ułożony drenaż - najczęściej spotykane błędy to układanie rur drenarskich na złej głębokości i wykonywanie obsypki ze zbyt słabo przepuszczalnego gruntu.  
- Brak wentylacji w piwnicy - powinna być zawsze, ale jest szczególnie ważna, gdy w piwnicy urządzona jest pralnia lub łazienka.




Z mokrej ściany piwnicznej lub fundamentowej będzie odpadał tynk. Powodów zawilgocenia może być wiele – tu jest nim brak izolacji pionowej.
Kłopot mogą też sprawiać okienka piwniczne. Tutaj przez okienka umieszczone tuż nad gruntem w czasie większych opadów może przedostawać się woda. Wskazane byłoby wymurowanie studzienek okiennych.
Jeśli woda z rur spustowych nie jest odprowadzona na przykład do kanalizacji deszczowej, tylko spływa na grunt tuż przy domu, wnikając w niego, może zawilgacać ściany piwnic lub ściany fundamentowe. Pomóc może nawet takie prowizoryczne odprowadzenie wody na pewną odległość.

Jak pozbyć się wilgoci?

Zanim rozpoczniemy walkę z wilgocią, najpierw trzeba ustalić przyczyny jej powstawania. Bardzo rzadko objawy wilgoci są tak jednoznaczne, żebyśmy mogli zrobić to sami. Najczęściej trzeba zwrócić się o pomoc do inżyniera budowlanego, a w trudniejszych przypadkach – do geotechnika.

- Gdy ściany są zawilgacane przez wodę opadową (wtedy ściany piwnic są wilgotne tylko czasami po opadach deszczu), to najmniejszy problem, ale jego rozwiązanie i tak nie jest proste. Trzeba odkopać ściany do poziomu fundamentów, poczekać aż wyschną, a następnie naprawić istniejącą lub wykonać nową pionową izolację przeciwwilgociową.
- Gdy przyczyną zawilgocenia murów jest kapilarne podciąganie wody (wtedy ściany piwnic bywają wilgotne tuż przy podłodze), konieczne jest wykonanie izolacji poziomej ścian, czasem i podłogi. Sposobów na zaizolowanie ściany jest bardzo dużo. Najstarszy, stosowany do dziś, to metoda odcinkowego podcinania muru. Jest ona jednak bardzo skomplikowana i pracochłonna. Ściany odkopuje się krótkimi odcinkami, podcina, a w powstałą dzięki temu szczelinę wsuwa się izolację. Potem zasypuje się naprawiony fragment ściany i odkopuje następny.
Są też nowocześniejsze metody osuszania ścian:
  - krystaliczna,
  - termoiniekcji,
  - ciśnieniowa.
Można wykonać je od środka domu, więc nie trzeba odkopywać fundamentów. Najczęściej jednak oprócz nowej izolacji poziomej trzeba naprawić lub wykonać nową izolację pionową ścian, nie obejdzie się więc bez ich odkopania. Jeśli trzeba też zrobić nową izolację podłogi, wykonuje się ją od środka, a na niej układa warstwę betonu.
- Gdy woda gruntowa podnosi się powyżej poziomu posadzki piwnic (wtedy zwykle w piwnicy stoi woda), naprawa jest najdroższa i najtrudniejsza w realizacji. Najczęściej w pierwszej kolejności trzeba czasowo obniżyć zwierciadło wody gruntowej, aby możliwe było prowadzenie robót. Następnie należy od środka domu ułożyć izolację. Układa się ją na podłodze i na ścianach na wysokość większą od maksymalnego poziomu wody, a następnie zabezpiecza ją przed uszkodzeniem warstwą betonu równoważącego wypór wody lub konstrukcją żelbetową, zakotwioną w ścianach piwnic. Kolejnym etapem jest wykonanie izolacji poziomej ścian zewnętrznych (jedną z wyżej wymienionych metod) tuż powyżej krawędzi żelbetowej konstrukcji zabezpieczającej izolację. Może się okazać, że trzeba też ułożyć izolację pionową i wykonać wokół domu drenaż.


Na skutek podniesienia się poziomu wody gruntowej może się okazać, że wykonana wcześniej izolacja jest za słaba. Nawet jeśli izolacja wytrzyma, parcie wody może zniszczyć  podłogę w piwnicy.
Betonowa opaska ułożona wokół domu nie jest dobrym rozwiązaniem. Woda spływająca po opasce co prawda wnika w grunt w pewnej odległośći od domu, ale i tak w końcu przedostaje się w kierunku ścian piwnic. Na dodatek uwięziona pod betonową opaską wilgoć nie może odparować.

Z piwnicą czy bez?
Od wielu lat namawiamy naszych Czytelników, by budowali domy bez piwnic, bo:
- domy podpiwniczone są dużo droższe od domów bez piwnic;
- wykonanie piwnic jest skomplikowane, łatwo więc popełnić błędy;
- pomieszczenia gospodarcze i rekreacyjne, tradycyjnie umieszczane w piwnicy, można urządzić na parterze lub na poddaszu;
- piwnice coraz mniej są potrzebne we współczesnym domu.

Czy zatem są sytuacje, kiedy warto robić piwnice?
Piwnice warto robić:
- na terenach, gdzie poziom przemarzania gruntów jest znaczny (w Polsce może dochodzić do 1,4 m), a woda jest głęboko. Wtedy, aby posadowić dom poniżej strefy przemarzania, i tak trzeba robić głębokie wykopy i nieznaczne powiększenie ich, po to by zrobić piwnice, nie będzie kosztować wiele więcej;
- gdy jest to jedyna możliwość uzyskania dodatkowej powierzchni użytkowej z powodu małej działki i warunków zabudowy, ograniczających wysokość domu.
Jeśli zdecydujemy się na piwnice, to budujmy je raczej pod całym budynkiem. Częściowe podpiwniczenie komplikuje prace fundamentowe i jest niewiele tańsze od piwnic pod całym budynkiem.

Drenaż oprócz izolacji
Co to jest drenaż? To sieć instalacji, która zbiera wodę gromadzącą się w pobliżu domu i odprowadza ją na bezpieczną odległość. Kiedy drenaż ułożony jest wokół domu na poziomie fundamentów, nazywa się opaskowy.
Jeśli ułożony jest wewnątrz domu - w piwnicy, nazywa się wewnętrzny. Stosuje się go, gdy nie możliwości ułożenia drenażu otaczającego dom (może się tak zdarzyć na przykład w domu szeregowym).
Drenaż wykonuje się na podstawie opracowanego wcześniej projektu, w którym, określone są: średnica rur drenarskich, na jakiej głębokości trzeba ją ułożyć i z jakim spadkiem. Musi być w nim też przewidziane, gdzie będzie odprowadzana woda z drenażu - do kanalizacji deszczowej, rowu melioracyjnego, studni chłonnej czy rzeki. W piaskach do odprowadzania wody można też zastosować metodę rozkroplenia, czyli rozprowadzić wodę na działce.

Drenaż opaskowy.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Kiedy warto zrobić drenaż? Gdy istnieje niebezpieczeństwo stałego lub okresowego zalewania domu wodą. Szczególnie uzasadnione jest stosowanie drenażu na gruntach słabo przepuszczalnych, jak gliny czy piaski gliniaste. Warto go też wykonać, jeśli dom stoi na zboczu lub w pobliżu skarpy. Drenaż ułożony od strony wzniesienia zabezpieczy dom przed wodą płynącą zboczem, która zatrzymywałaby się na ścianach fundamentowych i zawilgacała je.

Skąd się bierze wilgoć?

Piwnice lub fundamenty domów bez piwnic mogą być zawilgacane od zewnątrz przez:
- wodę opadową przesączającą się przy ścianach fundamentowych lub ścianach piwnic w głąb gruntu;
- wodę gruntową, gdy jej poziom jest bardzo wysoki, gwałtownie się podniesie lub gdy jest podciągana kapilarnie (zwłaszcza w piaskach). ŚCIANY I STROPY
Mogą być zawilgacane zarówno z zewnątrz, jak i od środka domu. Zdarza się też, że przyczyna zawilgocenia tkwi w ich wnętrzu.
Jak zapobiegać wilgoci?
- Unikniesz kłopotów, jeśli prace konstrukcyjne i wykończeniowe wykonane będą zgodnie z projektem oraz zaleceniami producentów stosowanych materiałów. Drobne „ulepszenia” czy oszczędności mogą być przyczyną późniejszych kłopotów.
- Powinno się dopilnować, aby wszystkie trudne miejsca w ścianach i stropach domu były dobrze wykonane, by nie stały się mostkami termicznymi.
- Trzeba też przestrzegać przerw technologicznych. Nim rozpocznie się prace wykończeniowe, powinno się poczekać, aż odparuje wilgoć technologiczna.
- Nie można zapomnieć o oddzieleniu ścian parteru od ścian piwnic (lub ścian fundamentowych) izolacją poziomą, a także zabezpieczeniu izolacją pionową ścian piwnic.
- Dobrze jest zabezpieczyć ściany i podłogę w łazience – jest to oprócz kuchni i pralni pomieszczenie szczególnie narażone na wilgoć.
- Warto też zadbać o instalacje:
  - stosować dobre rury i łączniki (cały system powinien mieć aprobatę techniczną);
  - przestrzegać technologii montażu zalecanych przez producenta;
  - unikać łączenia rur w podłodze lub w ścianach, gdyż są to miejsca potencjalnych przecieków.
  - zadbać o dobrą wentylację we wszystkich pomieszczeniach domu.



Brak obróbki blacharskiej na styku dachu i ściany spowodował, że woda deszczowa zamiast po połaci dachu spływa po ścianie i zawilgaca ją. Mokra ściana zimą będzie przemarzać.
Żeby ściany domu nie podciągały wilgoci, na fundamencie ułożono poziomą izolację przeciwwilgociową z dwóch warstw papy na lepiku. W miejscu łączenia nie wykonano jednak zakładu, przez co powstała szczelina, którą będzie się przedostawać wilgoć.
W tej ścianie trójwarstwowej widać wyraźną szczelinę między płytami styropianu – to mostek termiczny. Powinny być one ułożone ściśle na styk lub jeśli tak jak tu są dwie warstwy – na mijankę.

Co powoduje, że ściany i stropy bywają wilgotne?

- Za słaba wentylacja lub jej brak najczęściej spowodowane są niedrożnością kanałów wentylacyjnych lub brakiem wlotu powietrza do pomieszczeń, w których zamontowano szczelne okna. Powodują, że w ściany i stropy wnika więcej wilgoci, niż powinno.
- Błędnie wykonane lub uszkodzone pokrycie, nieszczelne rynny czy rury spustowe, zniszczone lub niechlujnie wykonane obróbki sprzyjają powstawaniu zacieków na ścianach.
- Uszkodzenia lub nieszczelności przewodów instalacji c.o. i c.w.u. znajdujących się w przegrodach mogą być źródłem zacieków na ścianach i stropach.
- Nieszczelności w izolacji poziomej pomiędzy ścianami piwnic (lub ścianami fundamentowymi) a ścianami domu lub jej brak powodują, że ściany parteru podciągają wilgoć. Jej obecność może objawiać się wewnątrz domu tym, że tuż nad podłogą ściany będą wilgotne i zimne, a po pewnym czasie zagrzybione.
- Zły układ warstw lub zastosowanie nieodpowiednich materiałów może zahamować przepływ pary wodnej przez ściany i stropy oraz skroplenie się jej w ich wnętrzu. Błędy te mogą być też przyczyną powstawania mostków termicznych.
- Wilgoć technologiczna powstająca podczas budowania – ściany i stropy domu wybudowanego w tradycyjnej technologii murowanej mogą schnąć nawet dwa lata.

Jak pozbyć się wilgoci?
- Najpierw trzeba usunąć przyczyny gromadzenia się wilgoci: naprawić rynny oraz rury spustowe, a płynącą w nich wodę odprowadzić dalej od domu, docieplić mostki termiczne, zapewnić dobrą wentylację, naprawić nieszczelną instalację oraz izolacje poziomą i pionową lub wykonać nowe.
- Potem trzeba wysuszyć ściany i stropy. Zwykle wystarczy ogrzewanie i wietrzenie zawilgoconych pomieszczeń. Jeśli to nie pomaga lub trwa zbyt długo, można zastosować dodatkowe źródła ciepła (najlepiej dmuchawy elektryczne) albo osuszacze powietrza, które zamieniają wilgoć w powietrzu na wodę  i przyspieszają przez to proces osuszania.
- Trzeba usunąć grzyby i pleśń, bo jeśli tego nie zrobimy, będą one nadal narastać.
- Ostatnim etapem jest odnowienie suchych i zdrowych ścian.

Trudne miejsca w ścianach i stropach
Są takie miejsca, przy wykonywaniu których często popełnia się błędy, co powoduje, że stają się one mostkami termicznymi, czyli zimnymi miejscami, na powierzchni których skrapla się para wodna.
- Wieniec – miejsce oparcia stropu na ścianach albo murłaty na poddaszu. W domach ze ścianami jednowarstwowymi często zdarza się, że nie są one ocieplane.
- Nadproże – wzmocnienie, które wykonuje się nad oknami i drzwiami. Także musi być dodatkowo ocieplone.
- Żelbetowy balkon, tworzący monolityczną konstrukcję ze stropem, przecina warstwę ocieplenia ułożoną na zewnątrz lub wewnątrz ściany.
- Ościeże – ściana wokół okna i drzwi. Często wcale nie jest ocieplana.
Mostki termiczne mogą powstawać również:
- w ścianach jednowarstwowych – gdy na przykład zamiast cienkich spoin lub spoiny z zaprawy ciepłochronnej wykona się grube spoiny z zaprawy tradycyjnej,
- w ścianach warstwowych – jeśli między płytami ocieplenia pozostawi się szczeliny,
-  w narożach ścian – jeśli ściany są zbyt zimne, to jedno z pierwszych miejsc, w których skrapla się para wodna.

Łazienka odporna na wodę
Podczas codziennego użytkowania łazienki jej podłogę często zachlapuje się wodą, a na ścianach skrapla się para. Podobnie może się dziać w WC czy pralni. Nie wystarczy, Jeśli łazienkę czy pralnię wykończymy płytkami ceramicznymi. Mało kto wie, że co prawda same płytki są szczelne, ale woda może przenikać przez spoiny międzi nimi. Aby zabezpieczyć sciany i stropy w takich pomieszczeniach, trzeba wykonać izolację wodoszczelną (na przykład z folii, papy lub wodoszczelnej masy cementowej).


Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki


DACH W dachu nietrudno o kłopoty z wilgocią. Zagraża mu nie tylko deszcz czy śnieg, ale również wilgoć z wnętrza domu.
Jak zapobiegać wilgoci?
Mniej kłopotów jest zwykle z dachem w domu z poddaszem nieużytkowym. W takim domu nie ociepla się połaci dachu, ale strop poddasza. Najważniejsze jest zatem dobre wykonanie pokrycia dachu oraz zapewnienie wentylacji poddasza. W dachu dwuspadowym pozostawia się otwory wentylacyjne w ścianach szczytowych. Jeśli dach ma złożoną bryłę, montuje się elementy wentylacyjne w jego połaciach.
W domu z poddaszem użytkowym ociepla się połacie dachu. Wówczas nie tylko trzeba zabezpieczyć izolację termiczną przed wodą, która może przeciec przez pokrycie dachowe, ale również przed wilgotnym powietrzem z wnętrza domu. Trzeba zatem stosować folie izolacyjne i jednocześnie zapewnić wentylację połaci dachu.


W domu z poddaszem nieużytkowym ociepla się strop poddasza i wentyluje całą przestrzeń poddasza.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki
W domu z poddaszem użytkowym ociepla się połacie dachu, trzeba więc zapewnić im wentylację.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Co powoduje, że dachy bywają wilgotne?
Dach może być zawilgacany od zewnątrz przez:
- nieszczelności pokrycia dachowego - gdy materiał pokrycia ulegnie uszkodzeniu, źle się go ułoży albo nie wykona obróbek blacharskich;
- nieszczelności obróbek blacharskich - które często są skutkiem złego wykonania obróbek lub powstają po latach eksploatacji.
Może być też zawilgacany od środka domu, gdy:
- na poddaszu nie ma wentylacji lub jest niewystarczająca - para wodna z wilgotnego powietrza będzie się skraplać na spodniej powierzchni połaci dachu;
- w ocieplonym dachu nie ułoży się od środka paroizolacji - wilgotne powietrze będzie wtedy wnikać w głąb dachu.
Przyczyną kłopotów z wilgocią mogą być również:
- brak wentylacji ocieplonej połaci dachu (szczelin wentylacyjnych, wlotu i wylotu powietrza) - jeśli do wnętrza dachu przedostanie się wilgoć, nie będzie mogła odparować;
- niewłaściwe materiały - jeśli na przykład z oszczędności folię wysokoparoprzepuszczalną zastąpi się tańszą folią niskoparoprzepuszczalną.


To dach „wzorcowy” – nie tylko nie zastosowano w nim folii paroizolacyjnej od środka...
...ale również od zewnątrz zamiast wysokoparoprzepuszczalnej folii dachowej zastosowano folię bąbelkową, która nie przepuszcza pary wodnej.

Jak pozbyć się wilgoci?

Aby poradzić sobie z wilgocią, trzeba przede wszystkim ustalić jej przyczyny.
- Zacieki na ścianach i sufitach - zwykle świadczą o nieszczelnościach pokrycia, które trzeba naprawić.
- Bardzo duża wilgotność powietrza na poddaszu - bez wątpienia oznacza, że wentylacja poddasza jest niesprawna, trzeba zatem o nią zadbać.
- Niska temperatura na ocieplonym poddaszu - oznacza, że grubość ocieplenia jest zbyt mała lub że zostało ono zawilgocone, a znajdująca się w nim wilgoć nie ma jak odparować. W tym wypadku usuwanie wad wiąże się przeważnie z rozebraniem dachu. Jeśli pokrycie jest w dobrym stanie, naprawy można przeprowadzić od środka domu. Od tej strony będzie to łatwiejsze, nawet gdy do usunięcia jest folia dachowa.

WILGOĆ Z POWIETRZA Wilgoć powstaje podczas codziennych czynności, takich jak pranie, mycie, gotowanie. Wydziela się także, kiedy oddychamy. Nie można zapobiec jej powstawaniu, ale można sobie z nią poradzić.
Po czym poznać, że wilgoci jest za dużo?
W powietrzu wewnętrznym powinno być jej tyle, by jego wilgotność względna (stosunek aktualnej do maksymalnie możliwej zawartości pary wodnej w powietrzu w danej temperaturze) wynosiła od 30 do 50%. Możesz to zmierzyć higrometrem. O stale podwyższonej wilgotności mogą świadczyć:
- zaparowane szyby;
- wilgotne plamy na ścianach, (zwłaszcza w narożnikach) i ciemne naloty pleśni i grzyba;
- stale zaparowane lustro w łazience i wilgotne ręczniki;
- wyczuwalny zapach stęchlizny.

Jak usuwać wilgoć z domu?

Wszystkie pomieszczenia, w których przebywają ludzie, oraz te, które nie mają otwieranych okien, trzeba wentylować. W domach jednorodzinnych z wentylacją machaniczną (przeważnie nawiewno-wywiewną i z odzyskiem ciepła) nie ma kłopotów z nadmiarem wilgoci. Ale wykonuje się ją rzadko (jest droga). W większości domów wentylacja jest grawitacyjna. Gdy powietrze w pomieszczeniach jest zbyt wilgotne, to znak, że nie działa ona, jak należy.
Najczęściej dzieje się tak, gdy:
- ciąg w kanale wentylacyjnym jest za słaby, bo: jego przekrój jest zbyt mały, ma chropowatą powierzchnię, jest nieszczelny, źle wyprowadzony ponad dach lub zapchany. Taki kanał powinien obejrzeć kominiarz i poradzić, jak go naprawić. Często wystarczy go po prostu wyczyścić;
- do pomieszczeń napływa zbyt mała ilość powietrza. Nowoczesne okna mogą być zbyt szczelne, gdy nie mają specjalnych okuć umożliwiających rozszczelnianie lub nawiewników. Wybieraj więc takie okna, które mają te funkcje lub jeśli masz już nowe, zbyt szczelne - zamontuj w nich lub w ścianach nawiewniki.
Powietrze musi mieć także możliwość swobodnego przepływania z pokoi do łazienek i kuchni, gdzie zwykle znajdują się kanały wentylacji wywiewnej - u dołu drzwi oddzielających te pomieszczenia muszą być otwory o dostatecznej powierzchni (co najmniej 220 cm2).


Wentylację grawitacyjną może wspomóc wentylator osiowy zamontowany w przewodzie wentylacyjnym.
Powietrze zewnętrzne musi mieć możliwość napływania do pomieszczeń przez nieszczelności w stolarce lub nawiewniki.

Co zrobić, gdy to nie wystarczy?


Działanie wentylacji grawitacyjnej może wspomóc mały (jeden lub kilka) wentylator osiowy. Można go zainstalować na wlocie do kanału wentylacyjnego, w jego wnętrzu lub w specjalnie wykonanym otworze w ścianie zewnętrznej, ale uwaga! - tylko w domach, w których nie ma palenisk na paliwa stałe, kominków lub gazowych podgrzewaczy wody z grawitacyjnym odprowadzeniem spalin.


JAK SIĘ POZBYĆ PLEŚNI I GRZYBÓW Zawilgocony dom może zostać zaatakowany przez grzyby i pleśnie. Organizmy te niszczą materiały budowlane i tworzą mikroklimat szkodliwy dla zdrowia ludzkiego. Trzeba się ich szybko pozbyć i zlikwidować warunki sprzyjające ich ponownemu rozwojowi.
Skąd się biorą grzyby?
Grzyby pleśniowe, popularnie nazywane pleśniami, atakują drewno, materiały drewnopochodne, ceramikę budowlaną, beton, tynki, a nawet tworzywa sztuczne. Ich zarodniki są obecne niemal wszędzie i rozpoczynają rozwój, jak tylko trafią na sprzyjające  warunki atmosferyczne. Dochodzi do tego, gdy jest wilgotno, ciepło i nie ma przewiewu.
Zarodniki grzybów domowych zawsze są obecne w sąsiedztwie ich owocników. Przenoszą się na niewielką odległość niesione przez wodę lub powietrze. Mogą też czaić się w zagrzybionej ziemi. Grzyby żywią się celulozą zawartą w drewnie. Aby jednak dostać się do źródła pożywienia, potrafią przerosnąć nawet beton i grube ściany murowane.

Tak wyglądają pleśnie:



Kropidlak cytrynowy.
Kropidlak czarny.
Pleśniak zielony.
Tak wyglądają grzyby:


Gnilica mózgowata.
Stroczek domowy.

Jak je rozpoznać?
Rozpoznać grzyby jest dosyć łatwo, mają bowiem charakterystyczny wygląd i zostawiają  wyraźne, nieestetyczne ślady swej bytności.
- Pleśnie. Atakują zarówno drewno, jak i inne materiały budowlane. Tworzą skupiska płaskich narośli w kolorach od białego do ciemno-brunatnego. Ich obecność na ścianach i sufitach  można też stwierdzić, obserwując wybrzuszenia, odpadanie tynku, łuszczenie się powłoki malarskiej lub odspajanie tapety. Nie niszczą drewna, a jedynie psują jego wygląd. Potrafią za to naruszyć strukturę innych materiałów budowlanych, a szczególnie cegieł, farb, tynków i tapet.
- Grzyby domowe. Występują tam, gdzie jest drewno. Na zainfekowanej powierzchni pojawia się najpierw grzybnia. Tworzy ona skupiska cieniutkich nitek. Następnie u niektórych gatunków formują się z nich długie sznury. Na koniec tego cyklu wyrastają owocniki, które mogą przybrać najprzeróżniejsze kształty - od płaskich skórzastych narośli do kapeluszy charakterystycznych dla grzybów leśnych. Mogą mieć one kolor biały, żółty, żółtopomarańczowy, zielonooliwkowy, czerwony, fioletowy, brunatny, a najczęściej czarny. Grzyby domowe powodują butwienie i pękanie drewna. Rozsadzają też ściany, fundamenty i stropy, przez które przerastają.

Uwaga! Do rozpoznania gatunku grzybów lub pleśni, które pojawiły się w domu, nie trzeba wzywać specjalisty. Jego ekspertyza może być jednak pomocna wtedy, gdy ktoś ma alergię na konkretne gatunki i musi wiedzieć, co mu zagraża. Cokolwiek by porastało ściany, i tak trzeba się tego pozbyć, a stosowane do tego preparaty są pod tym względem uniwersalne.



Grzyby i pleśnie pojawiają się najczęściej na zawilgoconej ścianie...
...przy zaciekach na suficie...
...nazamokniętej elewacji.

Jak walczyć z grzybami?

- Pleśnie. Porastają  powierzchnię drewna i nie wrastają w jego głąb. By się ich pozbyć, wystarczy wyszorować deski lub słupy szczotką albo  ścierką. Na koniec trzeba pomalować je preparatem grzybobójczym. Gdy preparat wyschnie, drewno można malować bejcą, farbą lub lakierem. Jeśli pleśń pojawiła się na elementach murowanych lub betonowych, jej usunięcie wygląda nieco inaczej. Przede wszystkim trzeba skuć tynk z miejsca, gdzie widoczne są objawy występowania pleśni oraz w promieniu 0,5 m2 wokół tego obszaru. Pleśń znajdującą się pod tynkiem usuwa się  szpachelką lub twardą szczotką. Warto też użyć do tego celu środka czyszczącego na bazie chloru. Następnie oczyszczone miejsce maluje się lub spryskuje preparatem grzybobójczym. Gdy wniknie on całkowicie - można przystąpić do tynkowania.
- Grzyby domowe. W przeciwieństwie do pleśni poważnie uszkadzają drewno i niszczą mury. Najpierw trzeba usunąć zniszczone przez grzyb fragmenty drewna. Niekiedy mogą być to całe deski, słupy albo legary. Najczęściej jednak ociosuje się wierzchnią zaatakowaną warstwę. Drewno trzeba następnie pomalować odpowiednim preparatem, stosując dawkę zaleconą przez producenta. Jeśli grzyb w poszukiwaniu pożywienia przerósł mury, jego usunięcie jest bardziej skomplikowane. Trzeba skuć tynk i oczyścić zarażoną powierzchnię w identyczny sposób jak w wypadku pleśni. Szczególnie starannie trzeba usunąć grzybnię ze spoin między cegłami. Następnie w spoinach trzeba wywiercić kilkucentymetrowe kanaliki. Do nich wlewa się preparat grzybobójczy. Od razu po tej operacji można przystąpić do ponownego tynkowania.
Uwaga! Preparat grzybobójczy nanosi się tyle razy, ile zaleca producent. Między naniesieniem kolejnych warstw czeka się około godziny.

Preparaty grzybobójcze
- do drewna:


BORAMON 170
5 STAR WOOD TREATMENT

- do murów i betonu:



BIOTOX
PLEŚNIOTOX E
MYKOTAX



DRY ROT KILLER
BORAMON

- uniwersalne:


MYCOL
PLEŚNIOTOX

Przeprowadzaniem ekspertyz i pomocą w zwalczaniu grzybów zajmują się między innymi:
- Polskie Stowarzyszenie Mykologów Budowlanych we Wrocławiu, tel. (0-71) 344-82-12;
- Polskie Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Budownictwa, Ośrodek Rzeczoznawstwa w Warszawie, tel. (0-22) 624-97-86. Autorzy zdjęć: Marcin Adamowicz, AERECO, ALTAX, ANSER, CUPRINOL, Dorota Flinker, Magdalena Kosińska, Piotr Kozarski, Wojciech Kryński, LAKMA, Wojciech Pakuła vel Rutka, Tomasz Prażmowski, Wiesław Rudolf.

3 komentarze:

  1. Najlepiej najpierw skonsultować się z profesjonalnym geotechnikiem i dopiero później przejść do działaina

    OdpowiedzUsuń
  2. Wilgoć w domu to prawdziwa udręka. Moi dziadkowie mieli podobny problem, używali różnych regulatorów wilgoci np Integra boost jednak niestety dużo to nie dało, finalnie skończyło się remontem

    OdpowiedzUsuń