niedziela, 7 sierpnia 2011

Wymiana drzwi z węższych na szersze. Nie tylko dla niepełnosprawnych.



W łazienkach starych domów często można spotkać wąskie, 70-centymetrowe drzwi. Dziś już się takich nie montuje - zgodnie z obowiązującymi przepisami drzwi wewnętrzne nie powinny być węższe niż 80 cm, a w domu, w którym mieszka osoba niepełnosprawna - 90 cm. Zatem jeśli już wymieniamy drzwi, to lepiej na odpowiednio szerokie.















Demontujemy stare drzwi



Demontaż starych drzwi rozpoczynamy od zdjęcia skrzydła z zawiasów i usunięcia opaski.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Aby zagłębioną w podłodze ościeżnicę łatwo było zdemontować, przecinamy ją tuż nad podłogą. Najpierw nadpiłowujemy ją do momentu, aż piła zacznie się klinować.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Powstałą w ten sposób szczelinę pogłębiamy dłutem.
Autor: Krzysztof Zasuwik



Ościeżnicę usuwamy z otworu, podważając ją łomem w kilku miejscach na obwodzie, rozpoczynając od przeciętych miejsc przy podłodze.
Autor: Krzysztof Zasuwik

Autor: Krzysztof Zasuwik

Poszerzamy otwór w ścianie


Ponieważ poszerzamy otwór po tej stronie ściany, po której jest gniazdo, a więc i przewody elektryczne, najpierw musimy je zdemontować i przenieść. Uwaga! Lepiej, jeśli zrobi to elektryk.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Poszerzenie tego otworu nie jest skomplikowaną pracą, gdyż znajduje się on w ścianie działowej. Choć fragment ściany nad otworem nie jest bardzo obciążony, dla pewności warto go wzmocnić. Najłatwiej zrobić to stalowym kątownikiem, który owija się siatką po to, by można było go potem otynkować.
Autor: Krzysztof Zasuwik



Po obydwu stronach otworu nacinamy ścianę szlifierką kątową.
Autor: Krzysztof Zasuwik
W powstałych w ten sposób rowkach umieszczamy kątownik. Długość kątownika dobieramy tak, by po poszerzeniu otworu opierał się na ścianie po co najmniej 15 cm z każdej strony drzwi.
Autor: Krzysztof Zasuwik



Kątownik klinujemy...
Autor: Krzysztof Zasuwik
...a następnie na dwóch końcach kątownika nawiercamy otwory i przybijamy go do muru nad otworem.
Autor: Krzysztof Zasuwik


Gdy kątownik jest już zamocowany, wyjmujemy kliny i zaczynamy wycinanie niepotrzebnego fragmentu ściany szlifierką kątową.
Autor: Krzysztof Zasuwik

Montujemy nową ościeżnicę



Nową ościeżnicę ustawiamy w otworze. Klinujemy ją w kilku miejscach – mniej więcej co 60 cm po obwodzie, kontrolując jednocześnie jej położenie w pionie i poziomie.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Rozpieramy ościeżnicę drewnianymi listwami – rozpórki umieszcza się co 50-60 cm. Zabezpieczą one ościeżnicę przed wyginaniem podczas nakładania pianki.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Aby ościeżnica nie zabrudziła się podczas montażu, trzeba ją zabezpieczyć. Najlepiej zrobić to taśmą malarską – łatwo się odkleja, kiedy nie jest już potrzebna i nie pozostawia śladów kleju na ościeżnicy.
Autor: Krzysztof Zasuwik




Ścianę wokół drzwi trzeba jeszcze zwilżyć, zwiększa się w ten sposób przyczepność pianki i ułatwia jej wiązanie – pianka wiąże, pochłaniając wilgoć.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Teraz możemy już przystąpić do wypełniania pianką szczeliny pomiędzy ościeżnicą a ścianą. Najlepiej układać ją dwoma lub trzema warstwami.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Po zaschnięciu nadmiar pianki odcinamy ostrym nożem i wyjmujemy drewniane kliny.
Autor: Krzysztof Zasuwik




Po zagruntowaniu ściany wokół otworu...
Autor: Krzysztof Zasuwik
...przystępujemy do układania tynku.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Na koniec zawieszamy skrzydło nowych drzwi na zawiasach.
Autor: Krzysztof Zasuwik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz