poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Zima w ogrodzie



Rośliny znajdują się w stanie zimowego spoczynku, więc w ogrodzie jest niewiele pracy. Powinniśmy jednak co jakiś czas sprawdzić, jak zimują rośliny: te osłonięte w ogrodzie i te przechowywane w pomieszczeniach.




Drzewa i krzewy

Sprawdzajmy osłony na krzewach. Jeśli są uszkodzone – poprawmy je.

Zwiążmy korony iglaków kolumnowych. Ciężki, mokry śnieg może je zdeformować lub rozłamać i na stałe oszpecić rośliny. Jeżeli są one wysokie i trudno je związać – otrząsajmy z gałęzi śnieg, gdy tylko spadnie.













Przed spodziewanymi opadami śniegu iglaki kolumnowe warto związać sznurkiem, by śnieg nie rozłamał koron.

Usuńmy mumie. Są to zgniłe i zasuszone owoce wiszące na drzewach owocowych. Zimują na nich grzyby, których zarodniki wiosną zainfekują zawiązki owoców. Mumie najlepiej spalmy lub głęboko zakopmy.

Pobielmy pnie drzew owocowych. Zróbmy to już pod koniec stycznia. W słoneczne dni pnie mocno się nagrzewają od strony południowej i południowo-zachodniej, a po zachodzie słońca gwałtownie się oziębiają. Prowadzi to do pękania tkanek i powstawania ran na korze, przez które mogą się dostać drobnoustroje powodujące choroby drewna. Podatne na tego rodzaju uszkodzenia poza drzewami owocowymi są niektóre drzewa ozdobne (zwłaszcza młode): buk, grab, kasztanowiec, wiśnie i śliwy ozdobne. Pnie młodych drzew owińmy słomianą matą albo tekturą.

Osłońmy zimozielone krzewy. Najlepsze do tego celu są świerkowe gałęzie lub włóknina. Jeżeli zima jest mroźna i słoneczna, ostre słońce może spowodować brązowienie liści i igieł.

Możemy przycinać drzewa owocowe. Jeśli nie ma dużych mrozów – już od połowy stycznia. Usuńmy pędy chore, zniekształcone, rosnące do środka korony, krzyżujące się i rosnące pionowo do góry, czyli wilki. Przycięte drzewa będą miały dorodniejsze owoce. Przycinanie drzew powinniśmy zakończyć, zanim zaczną nabrzmiewać na pędach pąki.

Choinka po świętach
Jeżeli chcemy kupić iglaste drzewko w donicy, by potem móc przesadzić je do ogrodu, to:
- kupmy je w punkcie sprzedaży, w którym przechowywane było na powietrzu;
- wnieśmy do domu tuż przed świętami;
- trzymajmy w domu najwyżej tydzień, by ciepło nie pobudziło procesów życiowych;
- wynieśmy do ogrodu i zakopmy donicę w ziemi. Jeśli ziemia jest zamarznięta – okręćmy donicę grubo słomianymi matami i postawmy w zacisznym miejscu ogrodu. Koronę drzewka okryjmy tekturą lub włókniną.
Jasnozielone igły na końcach pędów to znak, że zimowy spoczynek rośliny został przerwany. Takie drzewko możemy przetrzymać do wiosny w widnym i chłodnym pomieszczeniu (najlepiej w temperaturze 10-12°C), pod warunkiem że będziemy je regularnie podlewać.





Byliny, rośliny jednoroczne i dwuletnie
Sprawdzajmy okrycia, którymi osłoniliśmy byliny w ogrodzie. Te, które są uszkodzone – poprawmy. Jeśli zapowiadane są długie i silne mrozy, najbardziej wrażliwe rośliny przykryjmy dodatkową warstwą świerkowych gałęzi, włókniny lub matą słomianą.

Sprawdzajmy przechowywane bulwy, cebule i karpy. Dotyczy to roślin niezimujących w gruncie (na przykład acidanter, dalii, krokosmii, mieczyków). Jeśli cebule, bulwy lub karpy są miękkie, spleśniałe lub mają plamy – wyrzućmy je. Jeśli uszkodzenia są małe – możemy je wyciąć nożem, a ranę obsypać węglem drzewnym z dodatkiem Kaptanu.

Kontrolujmy ozdobne rośliny hodowane w pojemnikach. W pomieszczeniach trzymamy: bakopy, datury, fuksje, kocanki włochate, lantany, niecierpki, pelargonie, scewole, uczepy. Podlewajmy je, by nie dopuścić do przesuszenia korzeni. Na osłabionych zimą roślinach często rozwijają się szkodniki. Jeżeli jest ich mało – umyjmy roślinę wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń i opłuczmy wodą. Jeśli szkodników jest dużo, po rozpoznaniu, jakie to szkodniki – opryskajmy roślinę odpowiednim preparatem. Opryskane rośliny nie powinny stać w pomieszczeniu, w którym przebywają ludzie. Na początku lutego przenieśmy rośliny z chłodnych pomieszczeń do cieplejszych (temperatura 15-18°C) i częściej podlewajmy. Po 4-6 tygodniach, gdy wypuszczą nowe pędy – zróbmy sadzonki.

Wysiejmy do pojemników rośliny jednoroczne, uprawiane z rozsady. W lutym: begonie stale kwitnące, dalie, goździki ogrodowe, heliotropy, kobee pnące, lewkonie, lobelie, lwie paszcze, petunie, szałwie, żeniszki. Pojemniki przykryjmy folią lub przezroczystą plastikową okrywą i ustawmy w dobrze oświetlonym miejscu, w temperaturze około 20°C. Podlewajmy powierzchnię ziemi, by nie przeschła. Gdy pojawią się siewki, zdejmijmy folię lub pokrywę.




Duże nasiona najlepiej wysiewać do doniczek pojedynczo. Bardzo dobre są doniczki ze sprasowanego torfu, które po namoczeniu w wodzie pęcznieją – stając się dobrym podłożem dla roślin.

Rośliny z sadzonek

Pod koniec lutego lub na początku marca przechowywane w pomieszczeniach rośliny pojemnikowe wypuszczą pędy. Zróbmy z nich sadzonki, bo młode, jednoroczne rośliny są znacznie ładniejsze niż stare.





Na sadzonki wybierzmy najładniejsze pędy i utnijmy je ostrym nożem około 10 cm od wierzchołka, tuż pod węzłem, z którego wyrastają liście. Dolne liście odetnijmy.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki
Sadzonki umieśćmy w doniczkach z podłożem (ziemia wymieszana z torfem), podlejmy i przykryjmy folią. Doniczki ustawmy w ciepłym i jasnym miejscu. Gdy sadzonki się ukorzenią (poznamy to po tym, że trudno je wyciągnąć z podłoża), zdejmijmy folię i przesadźmy rośliny do doniczek z żyzną ziemią. Urwijmy małym roślinkom wierzchołki, by lepiej się krzewiły.
Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Trawnik
Rozbijajmy skorupę śnieżną. Zalegająca na trawniku pokrywa śniegu może sprzyjać rozwojowi pleśni śniegowej. Jest to groźna choroba, która może zniszczyć trawnik.
Odśnieżając w ogrodzie drogi, nie przerzucajmy śniegu na trawnik.




Trawnik z objawami pleśni śniegowej.

Staw
Zróbmy przerębel. W stawie, w którym żyją ryby, musi być przerębel, przez który będzie docierało powietrze. Zanim nadejdzie mróz, połóżmy na powierzchni wody styropianowy pływak lub specjalną pływającą grzałkę. Sprawdzajmy, czy woda pod pływakiem nie zamarzła. Jeśli tak – stopmy lód, stawiając na nim garnek z gorącą wodą. Lepiej nie rozbijajmy lodu siekierą, bo hałas może płoszyć ryby (przestraszonym mogą popękać pęcherze pławne). Jeżeli powierzchnia stawu zamarzła, odpompujmy nieco wody, aby pod lodem powstała ocieplająca poduszka powietrzna grubości około 5 centymetrów.




Grzałka elektryczna (na zdjęciu z transformatorem), pływająca po powierzchni wody i styropianowy pływak zapobiegną całkowitemu zamarznięciu stawu.

Oglądajmy rośliny wodne przechowywane w pomieszczeniach. Te, które zaczęły gnić – wyrzućmy. Uzupełniajmy wodę w pojemnikach, w których trzymane są rośliny.

Ptaki w ogrodzie

Zimą, zwłaszcza gdy leży śnieg lub panują długotrwałe mrozy, ptaki głodują. Dokarmiając je, pomożemy przetrwać ten trudny okres. Pamiętajmy, by robić to systematycznie. Ptaki, przyzwyczajone do łatwego zdobywania pokarmu, będą przylatywać nawet z daleka. Jeśli karmnik okaże się pusty, może zabraknąć czasu na znalezienie pokarmu, a wtedy nasz brak konsekwencji będzie dla nich zgubny. Karmnik musi być utrzymywany w czystości. Pokryty ptasimi odchodami i resztkami jedzenia stanie się źródłem infekcji i siedliskiem pasożytów. Najlepiej wyłóżmy dno karmnika papierem i często go wymieniajmy. Pokarm dla ptaków nie może być mokry ani spleśniały.
Dokarmiane ptaki szybko się odwdzięczą: zadomowione w ogrodzie, będą go odwiedzać także w pozostałych miesiącach i zjadać owady, ich larwy oraz jaja.





Kompost i nawożenie
Dokładajmy na pryzmę odpady organiczne. Do kompostowania nadają się resztki kuchenne (z wyjątkiem mięsa i kości), popiół z kominka, zawartość odkurzacza.

Okryjmy kompost matami. Zróbmy to, gdy temperatura spadnie znacznie poniżej zera – wtedy mróz nie przerwie procesu przetwarzania materii organicznej i kompost będzie się tworzył także zimą. Jeżeli mamy termokompostownik, nie musimy go okrywać.

Konserwacja narzędzi i sprzętu

Zakonserwujmy narzędzia. Oczyśćmy je z ziemi i roślin. Uszkodzone naprawmy i posmarujmy olejem, aby zabezpieczyć przed korozją.
Kosiarki i podkaszarki, nożyce do żywopłotów oraz pilarki mogą po sezonie wymagać ostrzenia lub wymiany elementów tnących. Oddajmy je do serwisu.





Miejsca połączeń ruchomych części narzędzi ogrodowych posmarujmy preparatem do konserwacji.
W kosiarce najważniejsza jest konserwacja spodu. Oczyśćmy korpus z trawy, a metalowe części zabezpieczmy przed korozją.

Naprawmy i odnówmy meble ogrodowe.

Autorzy zdjęć: Elżbieta Borkowska-Gorączko, Wojciech Gil, Piotr Gorączko, Patrycja Korczak, Mirosław Krogulec, Adam Młynik, Magdalena Niezabitowska-Krogulec, Mariusz Pasek, Maria Prończuk, Jerzy Romanowski, Aleksander Roszkowski, Jacek Skórkowski, Zygmunt Stępiński, Krzysztof Zasuwik.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz