poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Jednowarstwowe ściany z betonu komórkowego.




Ściany jednowarstwowe cieszą się ogromną popularnością. Aby w pełni wykorzystać walory materiału, z którego się je muruje, trzeba przestrzegać kilku podstawowych zasad. Przedstawiamy je w naszej aranżacji - pomogą wybudować ściany bez błędów, znacznie przyśpieszyć prace murarskie, a także optymalnie wykorzystać wszystkie zalety bloczków z betonu komórkowego murowanych na cienką spoinę.

Bloczki z betonu komórkowego odmiany 350, 400 i 500 umożliwiają wykonanie jednowarstwowego muru grubości od 30 do 42 cm, trzykrotnie lżejszego od warstwowego, bez konieczności dodatkowego ocieplenia. Podstawowymi elementami do budowy ścian są: bloczki, kształtki U do wykonywania nadproży na placu budowy oraz gotowe nadproża.
Dzięki dużej dokładności wymiarów bloczki muruje się na cienkie 1-3-mm spoiny, używając zaprawy klejowej. Jest to bardzo korzystne ze względów cieplnych i wytrzymałościowych. Grubsze spoiny z tradycyjnych zapraw łatwiej się odkształcają, co znacznie zmniejsza nośność muru, a także mogą stać się mostkiem termicznym.

Pierwsza warstwa muru






Zanim rozpoczniemy układanie bloczków z betonu komórkowego, na ścianie fundamentowej układamy izolację poziomą. Ponieważ używamy do tego folii, górną powierzchnię ścian fundamentowych wyrównujemy warstwą zaprawy. Zapobiega to ewentualnemu przebiciu folii. Poszczególne odcinki folii należy połączyć na 20-centymetrowe zakłady.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Choć bloczki będą murowane na cienkie spoiny, to pierwszą warstwę układa się na grubą spoinę z tradycyjnej zaprawy cementowej. W ten sposób można zniwelować ewentualne nierówności podłoża i łatwiej wypoziomować pierwszą warstwę. Konsystencję zaprawy należy dobrać tak, aby bloczki nie osiadały pod własnym ciężarem.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Niwelatorem znajduje się najwyższy narożnik budynku, od którego rozpoczyna się murowanie pierwszej warstwy.
Autor: Krzysztof Zasuwik







Jej położenie kontroluje się poziomnicą i ewentualnie koryguje młotkiem gumowym.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Pozostałe narożniki równa się do pierwszego za pomocą niwelatora. Między ustawionymi bloczkami narożnymi rozciąga się sznur murarski, który wyznacza lico muru.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Warstwę wypełniamy kolejno dostawianymi bloczkami, kontrolując i korygując ich położenie. Zaleca się sprawdzanie wysokości co czwartego lub piątego bloczka niwelatorem, gdyż kontrola poziomnicą może się okazać niewystarczająca.
Autor: Krzysztof Zasuwik







Dzięki temu, że bloczki mają profilowane boki na wpust i wypust, w pionowych spoinach nie trzeba układać zaprawy.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Wyjątek stanowią spoiny, które łączą powierzchnię profilowaną z gładką, tak jak ma to miejsce w narożniku.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Wypełnia się je specjalną zaprawą, która umożliwia wykonanie cienkiej 2-3-milimetrowej spoiny.
Autor: Krzysztof Zasuwik

Kolejna warstwa muru

Do układania kolejnych warstw muru można przystąpić, kiedy zaprawa cementowa stwardnieje, czyli po około jednej, dwóch godzinach od ułożenia pierwszej warstwy.






Przed ułożeniem każdej następnej warstwy bloczków należy przeszlifować poprzednią warstwę. Używamy do tego drewnianej pacy. Dzięki szlifowaniu eliminujemy ewentualne drobne nierówności i uzyskujemy jednolitą poziomą płaszczyznę muru.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Starannie zmiatamy pył, co zapewni odpowiednią przyczepność zaprawy do bloczków.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Następnie nanosimy zaprawę kielnią szerokości bloczków, czyli grubości muru. Ząbkowana krawędź kielni ułatwia wykonanie spoiny takiej samej grubości na każdej warstwie muru. Jednorazowo nakładany pas zaprawy może mieć długość trzech-czterech metrów, lecz nie więcej, aby zaprawa zbytnio nie wyschła, zanim ułoży się na niej bloczki.
Autor: Krzysztof Zasuwik






Murowanie kolejnej warstwy rozpoczynamy od ustawienia bloczków narożnych i rozciągnięcia między nimi sznura murarskiego.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Bloczki dostawiamy kolejno, łącząc je na wpusty i wypusty, bez wypełniania pionowej spoiny zaprawą. Nie zaleca się tzw. wyciągania narożników, czyli murowania samych narożników.
Autor: Krzysztof Zasuwik






Bloczki docinamy piłą płatnicą, z co drugim zębem widiowym, używając prowadnicy kątowej, która pozwala zachować dużą dokładność cięcia.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Przycięty bloczek przed wbudowaniem smarujemy zaprawą. Nanosimy ją na jego dolną powierzchnię oraz gładki bok, który zetknie się z wpustem sąsiedniego bloczka. Boku, który jest profilowany, nie smarujemy zaprawą.
Autor: Krzysztof Zasuwik

Nadproże
Nad wszystkimi otworami drzwiowymi i okiennymi trzeba wykonać nadproża. Sposobem najmniej praco- i czasochłonnym jest ułożenie nadproża prefabrykowanego – belki o przekroju prostokątnym, ze zbrojonego betonu komórkowego, tak jak zrobiliśmy to w naszej aranżacji. Drugim sposobem jest wykonanie nadproża na placu budowy, z wykorzystaniem kształtek U.





Otwór okienny ma szerokość 1,5 bloczka, czyli 90 cm. Wybieramy więc gotowe nadproże ze zbrojonego betonu komórkowego długości 1,5 m. Umieszczając prefabrykat nad otworem, oparliśmy go na murze po 30 cm z każdej strony. Minimalne podparcie to 20 cm. Przy tak małej szerokości otworu okiennego nie ma konieczności podstemplowania nadproża.
Autor: Krzysztof Zasuwik
Jeśli wysokość otworu okiennego nie jest równa wielokrotności wysokości bloczka, wówczas nadproże podmurowuje się bloczkiem uzupełniającym lub – tak jak w naszej aranżacji – odpowiednio podcina się bloczek ścienny. Nadproże ustawia się na murze na zaprawie klejowej.
Autor: Krzysztof Zasuwik

Nadproże w kształtkach U
Kształtki U ustawia się na styk na deskowaniu zamocowanym do krawędzi otworu. Pełnią one funkcję deskowania do żelbetowej belki, która powstaje po zabetonowaniu kształtek. Zaleca się, aby nadproże było o 50 cm szersze niż otwór (oparte w ścianie po 25 cm z każdej strony). Zbrojenie belki powinno być wykonane zgodnie z projektem konstrukcyjnym. Przed samym betonowaniem kształtki zwilża się wodą, aby zapobiec zbyt szybkiemu wysychaniu betonu. Aby polepszyć izolacyjność cieplną nadproża, w ścianie zewnętrznej układa się w nim dodatkowo kilkucentymetrową warstwę wełny mineralnej lub styropianu.  





Autor: Agnieszka Sternicka , Marek Sternicki

Rady fachowca (Tomasz Rybarczyk, doradca techniczny w firmie YTONG)

Rozpakuj tylko taką liczbę palet, jaka zostanie zużyta w ciągu dnia pracy. Bloczki są przywożone na budowę na paletach, fabrycznie zabezpieczone folią termokurczliwą. Chroni to materiał przed niekorzystnym wpływem warunków atmosferycznych i jest to zabezpieczenie na tyle trwałe, że bloczki tak opakowane mogą stać na placu budowy przez wiele miesięcy.

Zabezpieczaj wznoszone ściany przed opadami atmosferycznymi. Zwłaszcza gdy przerywasz prace, a zapowiadane są opady. Możesz wykorzystać do tego folię z rozpakowanych palet.

Wiele uwagi poświęć dokładnemu ułożeniu pierwszej warstwy bloczków. Rzutuje to bowiem na równość kolejnych warstw, a w konsekwencji na jakość wykonania całego budynku.

Korzystaj z bezpłatnego doradztwa, które zapewnia producent bloczków. Majster, który przyjeżdża na plac budowy, niweluje fundament, układa naroża pierwszej warstwy oraz przeprowadza krótkie szkolenie dla ekipy wykonawczej.

Pierwszą warstwę bloczków zarówno na fundamencie, jak i na stropie układaj na zaprawie cementowej. W ten sposób można zniwelować ewentualne nierówności podłoża.

Starannie przygotuj zaprawę klejową. Suchą mieszankę dokładnie wymieszaj z wodą za pomocą mieszadła zamocowanego w wiertarce wolnoobrotowej. Odczekaj trzy minuty i następnie jeszcze raz wymieszaj. Do tak przygotowanej mieszanki nie wolno już później dolewać wody ani dosypywać zaprawy.

Poprawnie zrób nadproża. Gotowe nadproża prefabrykowane i kształtki U stosuj jedynie do otworów szerokości nieprzekraczającej 2,5 m. Jeśli otwory są większe, wykonuj tradycyjne belki żelbetowe.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz