W naszym domu z użytkowym poddaszem zaprojektowano popularny strop gęstożebrowy typu Teriva. Nie sądziliśmy, że z jego prawidłowym wykonaniem jakakolwiek ekipa będzie miała kłopoty. Niestety, wykonawcy się nie popisali i warstwę nadbetonu ułożyli bardzo nierówno (pełno górek, dołków i fal). Na stropie chcemy teraz położyć płyty ze styropianu i wylać podkład betonowy pod posadzkę. Obawiamy się jednak, że styropian się powgniata i popęka na nierównościach. Jak wyrównać strop?
Strop na pewno trzeba wyrównać. Dopuszczalne nierówności (różnice poziomu) powierzchni płyty betonowej wynoszą nie więcej niż +/– 0,5 cm na odcinku 1 m i +/– 1,5 cm na całej płaszczyźnie stropu. Gdy wgłębień nie jest zbyt dużo, można je wypełnić masą szpachlową. Jeśli cały strop jest nierówny, wygodniej będzie zastosować zaprawę samopoziomującą. Jednak jest to rozwiązanie droższe i konstrukcyjnie cięższe. Może się wtedy okazać, że trzeba będzie dokonać pewnych zmian w projekcie i zamiast tradycyjnej szlichty konieczne będzie ułożenie znacznie lżejszej podłogi na legarach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz