src="http://pagead2.googlesyndication.com/pagead/show_ads.js">
Kupiłem wkład kominkowy. Chciałbym go obudować. Czy odległość między wkładem a jego bocznymi ścianami obudowy powinna być dokładnie taka, jak zaleca producent, czy można ją zwiększyć?
Każdy model wkładu lub kasety kominkowej ma ściśle określone minimalne odległości korpusu od elementów obudowy. Należy bezwzględnie przestrzegać zaleceń podanych w instrukcji montażu dołączonej do urządzenia. Większość producentów wkładów kominkowych podaje, że odległość między korpusem wkładu kominkowego a elementami obudowy (to znaczy izolacją obudowy, bo wszystkie elementy kominka, nawet kamienne, muszą być dokładnie zaizolowane termicznie) powinna wynosić 5 cm. Jeśli będzie mniejsza, wkład (kaseta) będzie się przegrzewał i może odjść do jego uszkodzenia. Efekt zbyt małej odległości to obniżenie wydajności cieplnej kominka. Podobnie będzie w przypadku zbyt dłużej odległości. Powietrze ma bowiem doskonałe właściwości izolacyjne. Dlatego warstwy powietrza bardziej oddalone od wkładu kominkowego nie będą się wystarczająco ogrzewać. Powietrze o niższej temperaturze będzie się mieszało z tym już ogrzanym, co spowoduje zmniejszenie prędkości przepływu powietrza wokół wkładu. Negatywny efekt zbyt dłużej odległości między wkładem a obudową kominka będzie szczególnie widoczny w kominkach z grawitacyjnym ogrzewaniem (bez turbiny).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz